Wiceprezes PiS Antoni Macierewicz w piątkowej rozmowie w „Sygnałach dnia” w radiowej Jedynce oskarżył Platformę Obywatelską o kwestionowanie integralności terytorialnej Polski i realizowanie polityki Niemiec.
Zdaniem byłego szefa MON partia Borysa Budki to „formacja schodząca”, która nie ma dla naszego kraju żadnej propozycji programowej.
– Nie sądzę, żeby ten zespół ludzi miał jakąkolwiek szansę dla Polski. Ich jedyną rolą jest być pośrednikiem niemieckim i realizatorem interesów niemieckich w Polsce – stwierdził Macierewicz, odnosząc się do ostatniej wypowiedzi polityka PO Radosława Sikorskiego.
Sikorski w felietonie opublikowanym w najnowszym numerze tygodnika „Polityka” zauważył, że „prawica nie przyjmuje do wiadomości, że Niemcy stracili na naszą rzecz 20 proc. swojego przedwojennego terytorium”.
– To niebywała wypowiedź, ale właśnie świadcząca o głębokim kryzysie moralno-politycznym głównych postaci Platformy Obywatelskiej – ocenił marszałek senior Sejmu obecnej kadencji tezę postawioną przez Sikorskiego.
Macierewicz oświadczył, że były szef MSZ „w imieniu Platformy opowiedział się za imperium niemieckim, domagając się niejako, stawiając niejako podniesienie na nowo kwestii jedności terytorialnej Rzeczypospolitej Polskiej, kwestionując w pewnym sensie jedność terytorialną RP na rzecz Niemiec”.