Niewykluczone, że niektórzy emeryci otrzymają nawet 30 tysięcy złotych w ramach wyrównania za źle naliczone świadczenia. Wszystko zależy od tego, czy obóz Zjednoczonej Prawicy poprzez poprawki do ustawy Sejmu wniesione przez Senat.
Nowe przepisy w środę przyjął Senat, a na początku lipca uchwalił Sejm. Chodzi o tzw. emerytury czerwcowe. Przed 2019 rokiem świadczeniobiorcy mogli występować o waloryzację świadczenia w czerwcu, ale je traciły z powodu nie otrzymania waloryzacji kwartalnej, a jedynie rocznej.
Jeszcze inni seniorzy, którzy składali wnioski od maja lub od lipca mogli otrzymać dwie waloryzacje – zarówno kwartalną, jak i całoroczną. Różnica w skali jednego miesiąca mogła wynosić 100-200 złotych.
Błędy te można naprawić. Jak informuje next.gazeta.pl, niezbędne do tego jest zaakceptowanie przez Sejm poprawek Senatu. Jeśli do tego dojdzie, wypłaty środków rozpoczną się już we wrześniu.
Z punktu widzenia budżetu poprawki nie będą bardzo kosztowne i wyniosą około 2,6 mld zł. Jest to mniej więcej jedna czwarta wartości potrzebnej do wypłaty ,,trzynastek”. Tyle samo rząd przeznacza na ,,tornistrowe”, czyli dopłatę 300 złotych dla rodziców dzieci uczących się.