Doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19 powiedział, że ,,powinniśmy znać już plany przygotować przed czwartą falą pandemii”, odnosząc się w ten sposób do potencjalnego lockdownu i nowych obostrzeń.
Zdaniem doktora Grzesiowskiego, obecnie jesteśmy ,,na etapie dołka między dwoma kolejnymi falami”. – Tendencja już się zmieniła i nie mamy spadków, a mniej więcej stały poziom 100–120 zachorowań dziennie. To zapowiada, że w ciągu czterech–sześciu tygodni zaobserwujemy wzrost sięgający nawet kilku tysięcy zachorowań dziennie – powiedział.
Według niego, 17 milionów zaszczepionych w Polsce to ,,na tyle mało, że nie uda nam się powstrzymać czwartej fali”. – Ale to już jest na tyle dużo, że fala będzie miała inny przebieg, szczególnie w regionach, gdzie jest najwięcej zaszczepionych osób – wyjaśnił.
Ekspert odniósł się również do potencjalnego wprowadzenia w Polsce nietypowych obostrzeń. – Wariant francuski to próba zorganizowania życia w nowych okolicznościach i spowodowania, żeby ludzie niezaszczepieni przemyśleli jeszcze raz swoją decyzję oraz żeby zaszczepieni nie byli stłamszeni przez to, że ktoś był niechętny do szczepień – dodał.
– Pojawia się sytuacja paradoksalna, gdzie ludzie, którzy się zaszczepili, będą musieli być w lockdownie, bo ktoś inny się nie zaszczepił. To nie jest logiczne. Powinniśmy tak zorganizować życie, by zaszczepieni mieli dostęp do różnych obszarów życia, a ci, którzy są niezaszczepieni, żeby musieli podlegać regularnemu testowaniu – podsumował dr Grzesiowski.