Oburzenie wywołało wystąpienie prezesa Stowarzyszenia Roty Marszu Niepodległości Roberta Bąkiewicza wygłoszone na warszawskim Rondzie im. Romana Dmowskiego przed rozpoczęciem Marszu Powstania Warszawskiego. Prawicowy publicysta Maciej Pawlicki stwierdził na Twitterze, że w przyszłym roku w tym miejscu już się nie pojawi.
Ze sprzeciwem spotkało się to, że Bąkiewicz wykorzystał 77. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego do walki politycznej, w tym ataków na Unię Europejską i Niemcy. Według Bąkiewicza chcą one pozbawić Polskę niepodległości.
– Pieniędzmi, mediami chce się nam odebrać polskość, tożsamość, Boga – przekonywał Bąkiewicz, cytowany przez PAP. Polityk narodowców zapowiedział przeprowadzenie referendum, „jeśli państwo polskie będzie wycofywało się przed niemieckim agresorem, przed niemieckim wrogiem”.
– Jako Stowarzyszenia Roty Marszu Niepodległości, jako Straż Narodowa, podejmiemy się referendum, w którym Polacy się wypowiedzą, czy na niemieckie naciski powinniśmy odpowiedzieć tak samo, czy na zablokowane środki unijne powinniśmy wstrzymać polskie dotacje – stwierdził.
Według Bąkiewicza „świat, który buduje nam dziś Berlin, budują nam Niemcy, pod przykrywką Unii Europejskiej, jest zupełnie innym”.
– Dzisiaj ten świat, jest światem nie wolności, nie niepodległego państwa polskiego, nie suwerennego państwa, tylko państwa podległego sankcjom gospodarczym, Komisjom Europejskim, naciskowi mediów polskojęzycznych często, ale na pewno nie polskich – powiedział lider narodowców.
Prezes Stowarzyszenia Roty Marszu Niepodległości obwieścił zgromadzonym, że obecnie trwa wojna z Niemcami, którą Polska wygra.
– Ta wojna nie jest na karabiny, nie jest na barykady, nie jest na samoloty, nie jest na granaty. Dzisiaj pieniędzmi, mediami chce się nam odebrać polskość, chce się nam odebrać tożsamość, chce się nam odebrać Boga – mówił z trybuny. – Dlatego my dzisiaj musimy tutaj stać na tej barykadzie, dzisiaj musimy walczyć o pamięć historyczną o pamięć kulturową. O to będziemy walczyć. To jest prawdziwa wojna. I tę wojnę zwyciężymy – podkreślił.
Jak co roku o 17.00 na Rondzie Dmowskiego. Ale ludzi coraz mniej, a i ja byłem ostatni raz, bo zabrano mi tę piękną chwilę wzruszenia i Hołdu Bohaterom, zamieniono w agresywny wiec, gdzie jedni politycy krytykują innych polityków. Za rok będę w innym miejscu Warszawy. pic.twitter.com/EbdFRjBpMH
— Maciej Pawlicki (@MaciejRPawlicki) August 1, 2021