Senator niezrzeszony Wadim Tyszkiewicz skomentował w mediach społecznościowych działalność publiczną prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. „Człowiek szalony podejmuje szalone decyzje”, podkreślił.
„Czy Kaczyński zwariował? Coraz więcej Polaków zadaje sobie to pytanie, teraz już nawet ci z najbliższego otoczenia prezesa wszystkich prezesów”, pisze wieloletni prezydent Nowej Soli. Jego zdaniem „Kaczyński stracił całkowicie instynkt samozachowawczy. Zresztą tak jak inni »wielcy« przywódcy, tacy jak Hitler, który przecież w sposób demokratyczny wygrał wybory i w którego zapatrzone były miliony”.
„Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie i… odbiera rozum. Są granice nieprzekraczalne, po przekroczeniu których zostaje już tylko równia pochyła i ciemność”, ocenił członek izby wyższej parlamentu.
Charakteryzując działania prezesa PiS, Tyszkiewicz zauważył, że „38-milionowym krajem zarządza zły, zgorzkniały człowiek, przesiąknięty nienawiścią do Polski i samego siebie, całkowicie oderwany od rzeczywistości, nieznający kompletnie życia”.
„Kaczyński decyduje o losie kobiet i ich cnotach niewieścich, choć nigdy nie miał kobiety, żony czy choćby kochanki . Ten człowiek nie chodzi po ulicach, nie rozmawia z ludźmi, nie robi zakupów, nie płaci w barze za hamburgera. Polskę widzi tylko zza szyby rządowej limuzyny, kiedy mknie z Żoliborza na Nowogrodzką”, napisał.
Senator stwierdził, również, że od „szaleństwa” Kaczyńskiego „zależy los Polski i 38 milionów Polaków”.
„Dzisiaj Kaczyński idzie na wojnę ze wszystkimi: z Narodem, z Europą, z Rosją, z USA… Statek z kapitanem Kaczyńskim nabiera już wody i zaczyna tonąć, pytanie tylko kogo pociągnie za sobą na dno i co będzie z tą naszą Polską? Ten człowiek niedługo zejdzie ze sceny, ale w kraju po sobie może pozostawić tylko popiół i zgliszcza, jeśli Polacy się nie obudzą”, oświadczył Tyszkiewicz.