W trakcie spotkania z kobietami służącymi w polskiej armii szef MON poinformował, że podjął decyzję o wzmocnieniu Rady ds. Kobiet w Wojsku Polskim. – Chodzi o to, aby w sytuacjach kryzysowych reakcja była jak najszybsza i stanowcza, a problemy były rozwiązywane, a nie zamiatane pod dywan – mówił minister.
Zaznaczył także, że wybór do rady jest demokratyczny. Teraz będzie ona liczniejsza z uwagi na obecność przedstawicielek Wojsk Obrony Terytorialnej. Radzie przewodniczy płk Beata Targońska.
– Wzmocnienie pozycji rady polega na tym, że jej przewodnicząca bezpośrednio podlega ministrowi obrony narodowej, stąd kontakt jest łatwiejszy, w zasadzie ciągły i reakcja w sytuacjach kryzysowych będzie mogła być znacznie skuteczniejsza niż poprzednio – powiedział szef resortu obrony.
Wojsko Polskie czeka także przegląd procedur dot. sytuacji kryzysowych. Chodzi szczególnie o konflikty „na tle relacji interpersonalnych”. Zaznaczył, że pełnomocnicy ds. kobiet będą mieli obowiązek na bieżąco informować Radę ds. Kobiet. Pełnomocników będzie się powoływać w jednostkach wojskowych „począwszy od batalionu”.
– Chodzi o to, aby reakcja była jak najszybsza, stanowcza, żeby w sytuacjach kryzysowych problemy były rozwiązywane, a nie zamiatane pod dywan – wyjaśnia Błaszczak. – Rola pań, kobiet w wojsku polskim jest bardzo silna, bardzo ważna. Panie zawsze były stawiane jako wzór patriotyzmu, zaangażowania, poświęcenia – dodał.
Minister Obrony Narodowej wczoraj spotkał się z kobietami biorącymi udział w Powstaniu Warszawskim. Podziękował kombatantkom „za postawę w tych niezwykle trudnych czasach oraz za postawę związaną z wychowaniem kolejnych pokoleń, z pokazywaniem jak ważny jest patriotyzm, kodu kulturowego, który stanowi o polskiej tożsamości”.
Jak zaznaczył Błaszczak, uroczystość jest wyjątkowa ponieważ w tym roku mija 100 lat odkąd Polska odzyskała niepodległość. – Kiedy wybijaliśmy się na niepodległość, to także postawa pań, żon i matek, które wychowywały w poczuciu patriotyzmu, zaowocowało, że 100 lat temu Polska stała się krajem niepodległym, że wróciła na mapę Europy – podkreślił minister. – Panie zawsze uczyły nas męstwa, godności i odwagi – dodał. Minister podziękował kobietom za taką postawę i złożył im życzenia „wszystkiego dobrego na co dzień”.