Szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki zapowiedział w felietonie opublikowanym w „Głosie Nowohuckim” przeprowadzenie „w nieodległej perspektywie” przedterminowych wyborów parlamentarnych. Powodem będzie odwołanie przez opozycję z zajmowanego stanowiska marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
Posłowie opozycji chcą pozbawienia funkcji polityk PiS w związku z wydarzeniami w Sejmie z 11 sierpnia, gdy Witek powtórzyła przegrane wcześniej przez Zjednoczoną Prawicę głosowanie o odroczenie obrad. Według polityków opozycji i prawników odbyło się to bezprawnie.
Terlecki stwierdził w tekście, że jedynym problemem opozycji przed głosowaniem nad konstruktywnym wotum nieufności wobec Witek jest „wskazanie swojego kandydata”. Ponadto musiałaby ona „jeszcze przekupić paru tzw. posłów niezależnych”.
„Gdyby to się udało, a Prawo i Sprawiedliwość straciłoby marszałka, w nieodległej perspektywie konieczne stałoby się ogłoszenie przedterminowych wyborów. PiS nie mógłby przeprowadzać w Sejmie ustaw, koniecznych przy wprowadzaniu w życie poszczególnych elementów Polskiego Ładu, a opozycja usiłowałaby odwoływać kolejnych ministrów”, oświadczył jednoznacznie wicemarszałek Sejmu z PiS.
Według Terleckiego w takiej sytuacji jedynym rozwiązaniem byłby wniosek o samorozwiązanie Sejmu. Wówczas wcześniejsze wybory parlamentarne odbyłyby się wiosną przyszłego roku.