Z okazji 19. rocznicy wstąpienia Polski do NATO Ministerstwo Obrony Narodowej wyemitowało na Twitterze okolicznościowy spot. W trwającym ponad półtorej minuty wideo nie pojawia się żaden z polityków, który był odpowiedzialny na podpisanie umowy, dzięki której nasz kraj dołączył do Paktu Północnoatlantyckiego.
Na filmie nie widać nawet przez sekundę ani ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, ani premiera Jerzego Buzka, ani nawet ministra spraw zagranicznych Bronisława Geremka, który przekazywał USA akt przystąpienia Polski do NATO, a jego zdjęcie z tej uroczystości obiegło wtedy cały świat.
W spocie pokazano za to prezydenta Andrzeja Dudę i obecnego, urzędującego od dwóch miesięcy, szefa MON Mariusza Błaszczaka, chociaż politycy ci nie mają nic wspólnego z wydarzeniami sprzed 19 lat.
Wygumkowanie z okolicznościowego filmu osób, które doprowadziły do tego, że Polska stała się członkiem Sojuszu, spotkało się z wieloma krytycznymi ocenami wśród polityków i publicystów.
– To jest celowy zabieg. Niedługo się dowiemy, że strajk w Stoczni Gdańskiej prowadził Lech Kaczyński. Tak samo dowiemy się, że sukces Polski w postaci członkostwa w NATO to jest sukces PiS – podsumował zaserwowaną przez MON wersję historii były prezydent i minister obrony narodowej Bronisław Komorowski.
– Było trzech głównych bohaterów tamtych wydarzeń. Nie da się ich wymazać – powiedział były wiceszef MON Janusz Zemke, komentując wygumkowanie Kwaśniewskiego, Buzka i Geremka.