O godzinie 15:00 sąd zdecydował o wypuszczeniu Tomasza Komendy na wolność. Mężczyzna został skazany w 2000 roku za gwałt i zabójstwo nastoletniej Małgosi. Przez niemal 18 lat przebywał w więzieniu. Obecnie prokuratur potwierdza, iż 42-latek jest niewinny.
Tomasz Komenda został oskarżony o to, że w nocy z 31 grudnia 1996 roku na 1 stycznia 1997 roku w Miłoszycach „działając ze szczególnym okrucieństwem, wspólnie i w porozumieniu z innymi (…) nieustalonymi osobami, używając przemocy polegającej na stosowaniu dużej siły fizycznej w celu przełamania oporu ofiary (…) dopuścił się zgwałcenia nieletniej Małgorzaty K. (…) w następstwie czego doznała ona obrażeń (…) stanowiących trwałą chorobę realnie zagrażającą życiu, które to obrażenia w połączeniu z wychłodzeniem organizmu skutkowały jej śmiercią”.
– Sąd postanowił wyznaczyć okres próby na czas 10 lat, oddać warunkowo zwolnionego pod dozór kuratora, nałożyć na niego obowiązek w postaci nawiązania kontaktu z kuratorem w ciągu siedmiu dni od dnia zwolnienia, a także zakaz zmiany miejsca zamieszkania bez zgody sądu – ogłosił sędzia Jerzy Nowiński.
Śledztwo w sprawie brutalnego zabójstwa nastolatki umorzono. W 2016 roku prokuratura postanowiła wznowić postępowanie. W czerwcu 2017 roku okazało się, że podejrzanym w tej sprawie może być Ireneusz M., który w przeszłości był kilkukrotnie karany za gwałty. M. jest obecnie głównym podejrzanym o zgwałcenie i zabójstwo Małgosi.
– Chciałbym podziękować, że jestem w tym miejscu. Dziękuję panom prokuratorom i mecenasowi, że walczył – powiedział Tomasz Komenda.
– Pozwólcie mi żyć – dodał Komenda, opuszczając dziennikarzy.
Mężczyzna będzie teraz czekał na wznowienie postępowania przez Sąd Najwyższy.