Sytuacja epidemiczna w Polsce jest coraz trudniejsza. Z tego powodu coraz częściej można się zastanawiać, czy jeszcze w październiku szkoły zostaną zamknięte. Eksperci są zdania, że przed nami trudny okres.
Niemal każdego dnia na Twitterze Ministerstwa Edukacji i Nauki pojawiają się krótkie raportu na temat funkcjonowania szkół podstawowych i ponadpodstawowych w całej Polsce. Na 23 września stacjonarnie pracuje 98,8% szkół, a 98 szkół pracuje w formie mieszanej.
Ekspert naczelny Izby Lekarskiej ds. walki z COVID-19 Paweł Grzesiowski w rozmowie z Onetem przyznał, że szkoły mają teraz większy problem. Chodzi o liczne nieobecności uczniów z powodu infekcji i zachorowań, nie tylko na COVID-19.
– Z uwagi na pandemię przez dwa sezony obserwowaliśmy zmniejszoną zachorowalność, na co wpłynął lockdown, obowiązkowe maseczki, ogólna wzmożona ostrożność. Gotowość naszego organizmu na walkę z różnego rodzaju infekcjami wyraźnie się obniżyła. Można powiedzieć, że on się nieco rozleniwił – powiedział ekspert.
Dr Grzesiowski przyznał jednocześnie, że czeka nas trudny sezon. – Musimy szykować się na ciężki sezon, już teraz oddziały pediatryczne pełne są dzieci z zapaleniami oskrzeli czy płuc – dodał.