Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska w wywiadzie dla stacji EuroNews skomentowała ostatnie działania prezydenta Alaksandra Łukaszenki.
Część przeprowadzonej w Grecji rozmowy dotyczyła prowadzonej przez prezydenta Białorusi wojny hybrydowej i kierowania przez reżim w Mińsku coraz większej liczby migrantów na zewnętrzną granicę Unii Europejskiej, w tym do Polski.
– Ci wszyscy ludzie na granicach przychodzą tam wraz z funkcjonariuszami KGB – powiedziała, cytowana przez PAP, zeszłoroczna opozycyjna kandydatka na prezydenta Białorusi.
Cichanouska podkreśliła, że „są to grupy zorganizowane”, ponieważ „migranci są śledzeni przez ludzi reżimu”.
– Rzecz jasna dla Europy to ogromny problem, co zrobić z tymi ludźmi, ponieważ migranci są także zakładnikami tego systemu. Oni nie są winni tego, że stali się ofiarami reżimu – uściśliła.