Jan Pietrzak z oburzeniem zareagował na wtorkowe wystąpienie w Parlamencie Europejskim szefa Europejskiej Partii Ludowej, Manfreda Webera. Weber, przemawiając podczas debaty o stanie praworządności w Polsce, podziękował Donaldowi Tuskowi za zorganizowanie manifestacji w obronie członkostwa naszego kraju w Unii Europejskiej.
Według jednego z najzagorzalszych propagatorów tzw. dobrej zmiany Weber „zadenuncjował Tuska w gruncie rzeczy (…) gratulując mu zgromadzenia tłumów i imprezy, wiecu na ulicach Warszawy”.
– Powiedział, że Tusk wyjechał celowo do Polski, żeby tam uporządkować sytuację, czyli jest rodzajem gauleitera na teren Polski wyznaczonego – mówił twórca kabaretu Pod Egidą.
Zdaniem Pietrzaka lider Platformy Obywatelskiej jest „elementem wojny hybrydowej”.
– Elementem za wschodu jest Łukaszenka, a z zachodu jest Tusk – stwierdził satyryk – To jest czołg polityczny, to jest bombowiec polityczny, który wysyłają Niemcy, żeby w tej wojnie zwyciężył Polaków i niszczył polskość – oświadczył.