Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnej w Rosji poinformowało, że samolot transportowy An-12 z siedmioma osobami na pokładzie rozbił się w środę podczas próby lądowania na lotnisku w Irkucku.
Do katastrofy doszło w pobliżu wsi Piwowaricha, znajdującej się około 4200 km na wschód od Moskwy. Maszyna po uderzeniu w ziemię natychmiast stanęła w płomieniach. Należała ona do białoruskiej firmy Grodno.
Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnej w Rosji przekazało, że przed wylotem nikt nie zgłosił żadnych zastrzeżeń co do stanu technicznego maszyny, a przed lotem przeszła ona wszystkie niezbędne inspekcje.
Rosyjskie służby ratunkowe przekazały, że przyczyną katastrofy mogła być usterka techniczna lub ludzki błąd. Poza znajdującym się na pokładzie ładunkiem żywności było tam również siedmiu członków załogi.
Wśród ofiar znajdowali się Rosjanie, Białorusini i prawdopodobnie Ukraińcy. Lokalne służby ratunkowe przekazały, że nikt nie przeżył, a do tej pory udało się odnaleźć pięć ciał.