Słynna aktywistka, o której zrobiło się głośno zwłaszcza w kontekście tzw. Strajku Kobiet wypowiedziała się na temat żołnierzy. Jej słowa wywołały prawdziwą burzę w mediach, a ich treść może naprawdę szokować.
Na początku grudnia posłowie zajmowali się projektem, w ramach którego miało dojść do zaostrzenia prawa aborcyjnego. Aktywistka Marta Lempart, liderka Strajku Kobiet i kandydatka na „Warszawiankę Roku” pojawiła się przed Sejmem.
Nierzadko jej słowa wywoływały prawdziwą burzę w przestrzeni publicznej. Tym razem było podobnie. – Obrońcy tych pier… morderców w mundurach, co wyrzucają dzieci do lasu, odgrażali się, że będą na nas składać na nas zawiadomienie do prokuratury i że będą nas pozywać. Proszę k… bardzo – mówiła.
Lempart później jeszcze kilkukrotnie używała zwrotu „mordercy w mundurach”, ale nie obawia się procesu. – Mordercy w mundurach wyrzucają dzieci do lasu. Pozwijcie mnie, to sprawa będzie o to, że jesteście pier… mordercami w mundurach, którzy wyrzucają dzieci do lasu. Będziemy to udowadniać przed sądem, bo jak na razie to są obiecanki – dodała.
W środę w Sejmie doszło do pracy nad projektem fundacji Pro-Prawo do Życua „Stop aborcji 2021”. W jego ramach do Kodeksu Karnego miałoby zostać dodane pojęcie „dziecka poczętego”.