Według prezydenta Białorusi Andrzej Duda został wybrany na drugą kadencję prezydentury w wyniku oszustwa wyborczego. Alaksandr Łukaszenka oświadczył, że kandydat PiS w 2020 roku w rzeczywistości „nie dostał 50 proc. głosów”.
Białoruski prezydent, którego opozycja oskarża o sfałszowanie wyborów w tym kraju, wygłosił swoją opinię podczas wywiadu udzielonego Dmitrijowi Kisielowowi, dyrektorowi generalnemu rosyjskiej państwowej agencji informacyjnej „Russia Today”.
– U władzy jest ten szalony Kaczyński, Morawiecki i Duda. Taka „trójca”. Kiedy opozycja umocniła się po wyborach, kilka tysięcy głosów, mniej niż jeden procent, oficjalnie mu dodano, żeby mu przyznać zwycięstwo – wyjaśnił Łukaszenka okoliczności wyborczego sukcesu Dudy.