Przy placu Piłsudskiego w Warszawie czeka na uroczyste odsłonięcie Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Monument budzi jednak kontrowersje, i to nie tylko wśród polityków opozycji i rządzących Warszawą radnych z Platformy Obywatelskiej. Nie chodzi tym razem również o formę architektoniczną pomnika oraz o jego wielkość i wysokość, którymi przytłacza Grób Nieznanego Żołnierza, ale o to, że dzieło Jerzego Kaliny jest prawdopodobnie plagiatem.
Internauci wykazali właśnie, że pomnik jest bliźniaczo podobny do okładki albumu „The Old Man and the Spirit” niemieckiej kapeli hardrockowej Beyond the Bridge. Płyta ukazała się na rynku w 2012 roku.
Czy w związku z podejrzeniem popełnienia plagiatu Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej będzie mógł po odsłonięciu pozostać na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w stolicy?
W sprawie zabrali już głos politycy i prawnicy. „Ten kto zaprojektował dzieło np. pomnik korzystając z cudzego dzieła dopuścił się przestępstwa z art.115 prawa autorskiego. Tej samej karze podlegają ci, którzy taki pomnik, bez podania autora oryginalnego dzieła, odsłaniają”, napisał na Twitterze mecenas Roman Giertych. „Będzie konkretny powód, by to dzieło usunąć”, oświadczył.