Dramatycznie potoczył się los 24-letniej mieszkanki Tomaszowa Lubelskiego. Kobieta szykowała się do ślubu, ale się go nie doczekała – zmarła na COVID-19. Wcześniej na nic nie chorowała, a do tego nie zaszczepiła się przeciw koronawirusowi.
Zdecydowanie największą grupą osób, które przegrywają walkę z koronawirusem są osoby starsze. Zdarza się jednak, że choroba sieje również spustoszenie wśród młodych ludzi. Nierzadko zgony dotyczą nawet nastoletnich osób.
Jak poinformował „Dziennik Wschodni” wśród 110 chorych ludzi w wieku 11-30 lat, którzy przegrali walkę z koronawirusem ani jedna z osób nie była zaszczepiona. To tylko pokazuje, że szczepionki są głównym środkiem zaradczym.
Zastępca dyrektora ds. medycznych szpitala w Tomaszowie Lubelskim opowiedział o przykrym zdarzeniu, do którego doszło w tamtejszej placówce. Piotr Gozdek podkreślił, że koronawirus zabiera coraz młodszych pacjentów.
– Mieliśmy niedawno 24-letnią pacjentkę. Zdrową, bez dodatkowych obciążeń, w sierpniu miała brać ślub. Nie zaszczepiła się. Przebieg COVID-19 był u niej błyskawiczny i bardzo ciężki. Nie udało się jej uratować. To są prawdziwe dramaty, z którymi zmagamy się cały czas – powiedział.