To zapewne wielka strata dla właściciela, nie tylko finansowa. Dwa psy rasy mieszanej jakimś sposobem wdarły się do woliery z gołębiami niedaleko Leszna w woj. wielkopolskim. Czworonogi wpadły w taki szał, że konieczna była interwencja Straży Pożarnej. Strażacy musieli usunąć je z kojca. Niestety, wcześniej psy zdążyły zagryźć 35 gołębi. Nie były to jednak zwykłe ptaki. Właściciel gołębi wcześniej odnosił dzięki nim sukcesy na zawodach. Straty oszacowano na 15 tys. złotych – podaje polsatnews.pl.
Do zdarzenia doszło we wsi Włoszakowice, koło Leszna w woj. wielkopolskim. Dwa bezpańskie psy rasy mieszanej wdarły się do woliery z gołębiami-medalistami, po czym zagryzły całe stado. Czworonogi uśmierciły łącznie 35 ptaków, których wartość opiewała na ponad 15 tys. złotych!
O zdarzeniu poinformowano lokalną policję. Dzielnicowi udzielili mediom komentarza. Psy zostały na razie odizolowane i przebywają w specjalnych gminnych kojcach.
„Zwierzęta zostały schwytane na miejscu zdarzenia przez strażaków i trafiły do specjalnych gminnych kojców – podała leszczyńska policja.
Gołębie pocztowe corocznie brały udział w zawodach lotów gołębi. Zagryzione ptaki miały na swoim koncie wiele sukcesów.
Psy jednak nie bezpańskie. Policja ustaliła tożsamość właściciela.
Dzielnicowi z lokalnej policji szybko zajęli się sprawą i ustalili do kogo należały psy-sprawcy. Okazało się, że właścicielem jest 64-letni mieszkaniec gminy Włoszakowice. Na mężczyźnie ciąży teraz zarzut niezachowania zasad ostrożności przy trzymaniu zwierząt. Skierowano wniosek do sądu przeciwko 64-latkowi.
„Jednak prawdopodobnie nic nie wynagrodzi hodowcy szkody sentymentalnej i lat pracy nad stadem” – poinformowała Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 zł albo nagany.