Policja apeluje do społeczeństwa o pomoc! Para z Podkarpacia zaginęła w Holandii na tzw. „saksach”. Z Wiktorią i Konradem nie ma kontaktu od 31 stycznia. Wtedy rodzina kontaktowała się z nimi po raz ostatni. Od tamtej pory słuch o nich zaginął… a właścicielka mieszkaniu już zaczęła pakować ich rzeczy w kartony. Rodzina sądzie, że młodzi mogli przed kimś uciekać.
Para Polaków zaginęła 31 stycznia w niewyjaśnionych okolicznościach. 21-letnia Wiktoria i 20-letni Konrad, pochodzący z Podkarpacia, wyjechali do Holandii za pracą. Znaleźli pracę w punkcie testowania medycznego w miejscowości Lelystad.
Facebookowy profil „Zaginieni przed laty” opublikował krótką notkę informacyjną na temat zaginięcia. „31 stycznia para nie powróciła po pracy do wynajmowanego mieszkania w Teding van Berkhatstraat. Tego dnia bliscy po raz ostatni nawiązali kontakt z dwójką. Wiktoria i Konrad zniknęli bez śladu.”
Sprawa jest bardzo podejrzana. Nic nie wskazuje na to, że młodzi „zaginęli umyślnie”. W ich lokum pozostawili wszystkie rzeczy osobiste, dokumenty a nawet telefony. „Wiadomo, że pani, u której wynajmowali pokój, na drugi dzień zaczęła pakować ich rzeczy w kartony” – napisano w poście.
Jak podają administratorzy strony na Facebooku, „Wiktoria ma 170 cm wzrostu, „grubszą” sylwetkę, ciemne włosy, oczy w kolorze piwnym, na zębach nosi aparat. Konrad jest tego samego wzrostu, jest szczupły, ma blond włosy i brązowe oczy”.
Rodziny zaginionych podejrzewają, że para mogła przed kimś uciekać. Nie ma jednak potwierdzenia dla takich podejrzeń.
„Wszelkie informacje mogące przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu osoby zaginionej proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Przeworsku ul. Pawła Stepkiewicza 1. Tel: 47 824 33 10 lub na numer alarmowy 112” – apelują w poście administratorzy profilu „Zaginieni przed laty”.