Pomidorowa to tradycyjna zupa, która cieszy się bardzo dużym uznaniem wśród smakoszy. Zazwyczaj spożywamy ją z makaronem lub ryżem. Jeśli jednak znudziła wam się klasyczna odsłona tej potrawy, mamy dla was trzy świetne pomysły na urozmaicenie jej smaku.
Pomidorowa w meksykańskim stylu
To kolorowy, pyszny, a do tego zdrowy wariant zupy. Do bulionu (bez śmietany) przekładamy ugotowaną czerwoną fasolę i kukurydzę, a następnie doprawiamy danie ostrą papryką. Potrawę podajemy z pokrojonym awokado i szczypiorkiem, skrapiamy wszystko sokiem z cytryny. Możemy dorzucić jeszcze ziarenka granatu. Taka zupa prezentuje się bardzo efektownie i można z powodzeniem przygotować ją na różnego rodzaju przyjęcia.
Pomidorowa z dodatkiem kukurydzy
Dodatek kukurydzy to jeden z najprostszych patentów, aby potrawa nabrała całkiem nowego charakteru. Do pomidorowej możemy dodać zarówno kukurydzę z puszki, jak też i ziarna pochodzące z ugotowanej kolby. Aby cieszyć się wyśmienitym daniem, trzeba tylko zmiksować ziarenka z zupą i gotowe. Pomidorówkę można serwować z grzankami, a na wierzch położyć trochę całych ziaren kukurydzy.
Pomidorowa z nutą imbiru
Jest rozgrzewająca i pomoże naszej odporności. Najlepiej sprawdzi się w chłodne jesienno-zimowe dni. Na patelnię dajemy łyżkę oliwy i chwilę podsmażamy na niej kilka przeciśniętych ząbków czosnku i kawałek korzenia imbiru. Dodajemy chili, kurkumę i czarny pieprz. Zawartość patelni przekładamy do pomidorowej i gotujemy przez chwilę. Świetnym dodatkiem do tej potrawy są grzanki czosnkowe.
Zupy warzywne – dlaczego warto je jeść?
Zupy na bazie warzyw to znakomite źródło mikroskładników i witamin oraz metoda na przemycenie większej ilości warzyw do codziennego jadłospisu. Są lekkostrawne, a należycie doprawione rozgrzeją w zimowe dni i zapewnią sytość na długo. Ponadto spożywanie zup warzywnych wspiera odchudzanie. Jest w nich mnóstwo błonnika, który wspomaga procesy trawienne. Specjaliści dowiedli, że konsumpcja posiłków złożonych z dwóch dań, z zupą na początek sprawia, że w ostateczności dostarczamy swojemu organizmowi nawet 20% mniej kalorii.