Niektórzy eksperci już na początku wprowadzania lockdownów zwracali uwagę na to, jak negatywny wpływ może mieć zamykanie młodych ludzi w domach. Na nauce zdalnej szczególnie straciły dzieci, których poziom edukacji oraz kondycja psychiczna drastycznie się pogorszyły. Okazuje się, że to nie jedyny problem. Restrykcje pandemiczne nasiliły objawy pewnej choroby. Cierpi na nią już 100 tys. nastolatków w Polsce – jak podaje „Polsat News”.
„Obostrzenia, izolacje i nieregularna nauka zdalna negatywnie wpływają na nastolatków z atopowym zapaleniem skóry. Pojawiające się zmiany skórne to znowu kolejny stres i tak koło się zamyka” – powiedział prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Atopowych Hubert Godziątkowski.
Atopowe zapalenie skóry (AZS) to przewlekła choroba zapalna o charakterze nawracającym. Objawia się m.in. przez wypryski skórne. Jak podkreśla Godziątkowski – pandemia odcisnęła szczególne piętno na nastoletnich pacjentach. A może nie tyle pandemia, co sposób walki z nią?
„Poczucie zagrożenia ze strony wirusa, trudności w szkole związane ze zdalnym nauczaniem, izolacje, kwarantanny i ograniczony kontakt z rówieśnikami spowodowały, że u wielu młodych pacjentów z atopowym zapaleniem skóry zaostrzyły się objawy choroby” – stwierdził.
Specjalista dodaje, że impulsem wywołującym objawy AZS jest często stres i silne emocje. „Pojawiające się na ciele młodego człowieka zmiany skórne to znowu kolejne nerwy i tak koło się zamyka – powiedział.
„Choroba utrudnia normalne funkcjonowanie, wpływa na naukę i relacje młodych ludzi z rówieśnikami. Niszczy ich fizycznie i psychicznie, ponieważ pojawiające się zmiany skórne są często przyczyną stygmatyzacji i wykluczenia społecznego” – wyjaśnił Godziątkowski.
96 tys. chorych. 200 z ciężkim przebiegiem choroby.
Według badań „Epidemiologia atopowego zapalenia skóry w Polsce. Ekonomedyca AD” – przeprowadzonych w 2020 roku – wynika, że na AZS choruje w Polsce ok. 96 tys. nastolatków w wieku 12-17 lat. Szacuje się, że w najbliższych latach choroba ta dotknie w naszym kraju 300 na 100 tys. osób.
„Spośród tych pacjentów około 200 nastoletnich pacjentów ma ciężki przebieg choroby. Wymagają oni pomocy w postaci terapii biologicznej, gdyż wyczerpali już wszystkie dostępne możliwości terapeutyczne” – dodał prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Atopowych.