– Polska przyjmuje największą liczbę uchodźców, jeśli chodzi o uchodźców poszukujących pracy, na podstawie zezwoleń na pracę wydanych po raz pierwszy – powiedział minister Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera, na spotkaniu w Instytucie Polskim w Wiedniu.
Wystąpienia ministra Suskiego poświęconego polityce migracyjnej rządu RP wysłuchali przedstawiciele korpusu dyplomatycznego i konsularnego, austriaccy parlamentarzyści oraz dziennikarze.
Marek Suski w czasie swojego wykładu zaznaczył, że według Eurostatu łączna liczba wydanych przez Polskę w 2016 roku po raz pierwszy oraz jako przedłużenie zezwoleń na pobyt oraz czasową pracę wynosi 585 tysięcy.
– Warto zestawić tę liczbę z liczbą zezwoleń wydanych w innych krajach członkowskich: Wielka Brytania wydała takich zezwoleń 865 tys., Niemcy – 505 tys., Francja – 235 tys., Włochy – 222 tys. Znaczącą część emigracji zarobkowej do Unii Europejskiej stanowi więc emigracja do Polski – wyjaśnił szef gabinetu politycznego premiera.
W ocenie Suskiego, osoby uciekające przed wojną w Donbasie nie mogą być traktowane inaczej niż uchodźcy z Aleppo. – Żadna grupa nie jest lepsza lub gorsza od innej i żadna z nich nie powinna być bardziej uprzywilejowana, jeśli chodzi o emigrację do Unii Europejskiej – zaznaczył minister.