Niemal doszło do tragedii! W czasie chrztu w jednej ze świątyń, ksiądz… upuścił małe dziecko z rąk. Obecni tam wierni zamarli na chwilę i szeroko otworzyli oczy, kiedy maleństwo wyślizgnęło się z objęć kapłana. Można tylko gdybać, co stałoby się, gdyby uderzyło główką o twardą chrzcielnicę. Na szczęście w porę zareagowała matka!
Duże uroczystości kościelne są bardzo ważnym przeżyciem dla wiernych, ale rzadko kończą się bez wpadek – mniejszych lub większych. Tym razem mogło skończyć się bardzo źle. Ksiądz prawdopodobnie niezbyt pewnie chwycił niemowlaka. Podczas dokonywania chrztu wyślizgnął mu się z rąk. Scena wygląda fatalnie, ale na szczęście skończyła się dobrze, dzięki refleksowi matki maleństwa.
Filmik udostępniono w mediach społecznościowych. Od razu zdobył niemałą popularność oraz szereg komentarzy.
https://www.tiktok.com/@xtassy/video/6967185774903151878?referer_url=https%3A%2F%2Fwww.o2.pl%2F&referer_video_id=6967185774903151878&refer=embed
Kapłan chwycił dziecko i przystąpił do rytuału, jednak jakimś sposobem wymknęło mu się z rąk. Niemowlę frontalnie wpadło wprost do chrzcielnicy.
Na zdarzenie błyskawicznie zareagowała mama dziecka. Chwyciła niemowlę i jednym ruchem wyłowiła je z chrzcielnicy. Następnie podała malca matce chrzestnej, która już czekała na niego ze śnieżno-białym kocykiem.
„Chłopiec dał świętego nura” – zażartował jeden z komentujących.
„Mina kapłana bezcenna” – spostrzegł inny użytkownik.
Nie wiadomo, jak akcja potoczyła się dalej, ale raczej nikt nie winił księdza za ten niefortunny incydent. Na szczęście nie skończyło się to niczym złym.