Czy istnieje sposób na pokonanie Putina, a raczej jego armii? Cały świat obserwuje obecnie, co finalnie wydarzy się w naszym regionie i czy dojdzie do zbrojnego starcia pomiędzy Ukrainą a Rosją. Kreml na razie nie odpuszcza, na granicy ukraińsko-rosyjskiej zaobserwowano coraz liczniejsze oddziały armii Federacji Rosyjskiej. Tymczasem Radosław Sikorski znalazł cudowny sposób na pozbawienie Władimira Putina… całej armii.
Europoseł PO i były minister w rządzie PO-PSL Radosław Sikorski błyszczy na Twitterze. Deputowany do PE słynie ze znajomości procesów, jakie decydują o losach relacji międzynarodowych. Tym razem chyba jednak zbytnio się nie popisał, a na jego wpis spadła nagła fala krytyki. Nie wiadomo do końca, czy Radosław Sikorski ironizował – wszak w tak poważnych sprawach żartować nie wypada.
Sprytny plan Radosława Sikorskiego. Putin na deskach!
Sikorski opublikował wpis na Twitterze, w którym głosi, że aby pozbawić Putina armii… trzeba rozdać rosyjskim żołnierzom – a właściwie dezerterom – „europejskie obywatelstwo”. Jak zaznaczył – według zasłyszanych opinii na temat tego pomysłu, Putin zostałby bez armii w ciągu 24 godzin od wdrożenia w życie tej genialnej strategii.
„Mamy pierwszy oryginalny pomysł na zapobieżenie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Unia Europejska mogłaby ogłosić, że każdy rosyjski żołnierz, który zdezerteruje, otrzyma jej obywatelstwo. Słyszę opinie, że w ciągu 24h Putin zostałby bez armii” – napisał na Twitterze Sikorski.
„Wieczorem w sobotę wielu Polaków ma genialne pomysły. Rano trzeźwieją”
Post został odebrany na poważnie. Podało go dalej i skomentowało wiele znanych osób. Do oryginalnej taktyki Radosława Sikorskiego odniósł się m.in. prezes instytutu Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski. Szefowi fundacji chyba nie przypadł do gustu pomysł byłego ministra.
„Mądre głowy zbroją się i obmyślają strategię, a geniusz z Chobielina znalazł rozwiązanie wszystkich konfliktów. Nic to nowego. Wieczorem w sobotę wielu Polaków ma genialne pomysły naprawy świata. Rano trzeźwieją” – skomentował Kwaśniewski.
Nieco inaczej zareagowali internauci, którzy zaczęli dodawać do taktyki Sikorskiego własne elementy. Niektórzy zaś wytykali Sikorskiemu dość oczywiste mankamenty jego planu. Można rzec, że na portalu społecznościowym odbyła się wczoraj nieco prześmiewcza burza mózgów na temat strategii Rzeczypospolitej wobec nadchodzących wyzwań.
„Zacząłbym od deportacji córki Putina z UE. Do tego dzieci rosyjskie ze szkół i uczelni UE (bezczelnie olewając ich zachodnioeuropejskie paszporty które zapewne już mają)
„Nie można otrzymać obywatelstwa Unii Europejskiej, gdyż ta nie jest państwem, geniuszu” – czujnie napomniał b. ministra jeden z Twitterowiczów.
„Nie wiem czy to się mieści w ich mentalności, lubią być pod butem, inaczej nie potrafią” – piszą internauci.
„To właśnie jest problem charakterów pewnych ludzi. Odkładają patriotyzm i własny kraj, ojczyznę, w zamian za unijne benefity i przywileje. Pięknie Sz. Pan to opisał” – dopiekł Sikorskiemu jeszcze inny komentujący.