REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościStopy procentowe w górę, raty kredytów też... Ale to nie jedyna zła...

Stopy procentowe w górę, raty kredytów też… Ale to nie jedyna zła wiadomość

Fot.Facebook.com/narodowybankpolski

Na dzisiejszym spotkanie Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe aż o 75 punktów bazowych, czyli 0,75 pkt. proc. Oznacza to oczywiście wyższe – znów – raty dla kredytobiorców, ale RPP nie miało wyjścia – złotówka słabnie w zastraszającym tempie. Wczoraj za jedno euro trzeba było zapłacić w szczycie równo 5 zł. Frank Szwajcarski – w którym wciąż wielu Polaków spłaca kredyty – także zbliżył się do poziomu 5 zł, jednak nie udało mu się go przebić. Funt Szterling kosztował wczoraj ponad 6 zł! Dziś – po podniesieniu stóp – presja na złotówkę uległa lekkiemu uspokojeniu.

REKLAMA

Wojna na Ukrainie spowodowała historyczną słabość złotego. Kursy walut obcych poszybowały w górę. Złoty tracił nawet… do ukraińskiej Hrywny! Jej kurs jest jednak zapewne wspomagany przez Bank Światowy z uwagi na trudną (jeśli można tak lekko to określić) sytuację w tym kraju. Rada Polityki pieniężnej postanowiła podnieść dziś główną stopę referencyjną do poziomu 3,5 proc.

Ale to nie jest nasz największy problem. NBP ma dla rządu złą wiadomość, a może ona spowodować dalsze, skokowe podwyżki stóp. Inaczej złotówka dalej będzie tracić.

Będzie gorzej. Rok wyborczy 2023 rokiem bardzo wysokiej inflacji

Nadchodzący rok – w którym odbędą się kolejne wybory parlamentarne w Polsce – nie rysuje się w ciepłych barwach… Wszystko wskazuje na to, że do urn pójdziemy w otoczeniu nawet 11-procentowej inflacji. Przy założeniu niezmienności stóp procentowych, zdaniem analityków może ona osiągnąć w 2023 roku od 7 do 11 procent. Wzrost gospodarczy ma natomiast spaść, co jest kolejnym nożem, wbitym w plecy polskiego podatnika. Analitycy przewidują w 2023 roku wzrost PKB na poziomie marnych 2%.

REKLAMA

A tak RPP tłumaczyło swoją decyzję:

„Po rozpoczęciu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie wyraźnie wzrosła niepewność dotycząca dalszego kształtowania się sytuacji makroekonomicznej na świecie, w tym w Europie. Znalazło to odzwierciedlenie w istotnym pogorszeniu nastrojów na rynkach finansowych oraz deprecjacji części walut. Ponownie wzrosły ceny gazu ziemnego, ropy naftowej i węgla, oraz części surowców rolnych. Jednocześnie przedłużają się zaburzenia w globalnych łańcuchach podaży, a ceny transportu międzynarodowego są nadal podwyższone. Przyczyni się to najprawdopodobniej do dalszego wzrostu inflacji na świecie, która w wielu krajach osiągała wysokie poziomy jeszcze przed rosyjską agresją zbrojną na Ukrainę.”

REKLAMA

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
Jacek
Redaktor portalu Shareinfo.pl. Pisaniem dorabiałem od czasów liceum, jednak pierwsze przejawy lekkiego pióra dostrzegła moja polonistka już w gimnazjum. W 2023 roku ukończyłem międzynarodowe stosunki gospodarcze na jednej z poznańskich uczelni. W obszarze szeroko pojętej ekonomii kształcę się w dalszym ciągu. Prywatnie z krwi i kości Polak o wielkich aspiracjach, ale znikomym wpływie na rzeczywistość.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA