Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński wystąpił dzisiaj w zdalnym przemówieniu w izraelskim Knesecie (izraelski parlament) – przekazało „RMF24”. Przywódca Ukrainy nie szczędził ostrych słów pod adresem rządzących Izraelem polityków. Zełeńskich pił głównie do ich decyzji odnośnie odmowy sprzedaży Ukrainie „Żelaznej Kopuły” – czyli izraelskiego systemu antyrakietowego, który mógłby chronić ukraińskie osiedla przed rosyjskich ostrzałem.
Zełeński porównywał w Knesecie dzisiejszy dramat Ukrainy do postępowania Niemców względem Żydów w czasie II wojny światowej.
„Rosjanie posługują się terminologią partii nazistowskiej, chcą wszystko zniszczyć. Naziści nazwali to ‘ostatecznym rozwiązaniem kwestii żydowskiej’. Teraz na Kremlu otwarcie mówią o ostatecznym rozwiązaniu kwestii ukraińskiej” – powiedział do izraelskich parlamentarzystów.
Odwołał się także do decyzji Izraela o NIE sprzedawaniu Ukrainie tzw. „Żelaznej Kopuły”.
„Izraelski system obrony antyrakietowej jest najlepszy na świecie. Mógłby chronić Ukraińców, a także Żydów na Ukrainie. (…) Możemy pytać, czemu nie sprzedacie nam broni, czemu nie nałożycie sankcji na Rosję, ale odpowiedź obciąża wasze sumienia. I to wy musicie z nią żyć” – mówił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu wideo skierowanym do członków izraelskiego parlamentu, Knesetu.
Jeśli próby negocjacji zawiodą, „będzie to oznaczało początek III wojny światowej”
Prezydent Wołodymyr Zełeński udzielił dzisiaj wywiadu dla telewizji CNN, w którym zadeklarował gotowość do rozmów z Putinem. Słowa przywódcy Ukrainy nie sugerują jednak, że jest gotowy do poważnych ustępstw względem Federacji Rosyjskiej. Mówił o… III wojnie światowej.
„Jestem gotowy do rozmów z Putinem. Myślę, że bez negocjacji nie będziemy w stanie zakończyć tej wojny” – mówił w wywiadzie dla CNN prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. „Jeśli jest 1 procent szansy na zatrzymanie tej wojny, to powinniśmy spróbować – przekonywał. Jeśli te próby zawiodą, będzie to oznaczać, że mamy III wojnę światową” – ostrzegł.
Piąta runda negocjacji pomiędzy Ukrainą i Rosją ma odbyć się w poniedziałek 21 marca – poinformował portal Ukrainska Prawda. Wśród żądań Federacji Rosyjskiej w czasie ostatnich negocjacji, wciąż wymieniano tzw. „denazyfikację Ukrainy”, co może oznaczać ustanowienie na Ukrainie rządu przychylnego Kremlowi.