Ukraińscy żołnierze nie chcą tak łatwo poddać się w starciach z Rosjanami w Mariupolu. Na jednym z nagrań, które trafiło do sieci widać, jak zaatakowany został czołg najeźdźców przy użyciu pocisku NLAW. Maszyna zdołała jednak wytrzymać atak.
Mariupol jest jednym z głównych celów rosyjskich wojsk właściwie od samego początku inwazji na Ukrainę. Sztab Generalny Zbrojnych Sił Ukrainy w poniedziałek przekazał, że ukraińska strona dzielnie broni oblężonego miasta.
Walki toczą się praktycznie na wszystkich głównych ulic, w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych. Na jednym z nagrań, które pojawiło się w Internecie widać, jak rosyjski czołg przemieszcza się pośród zniszczonych kamienic.
Jeden z ukraińskich żołnierzy nagrał, jak wystrzelił pocisk z broni przeciwpancernej NLAW. Rosyjski czołg T-72 zdołał jednak wytrzymać atak i po chwili kontynuował jazdę. Pod koniec filmiku widać, jak wydobywa się spod niego dym.
NLAW to przeciwpancerny pocisk, który opracowali Brytyjczycy i Szwedzi. System może trafić w cele oddalone od 20 do 800 metrów. Istotną zaletą NLAW jest to, że jest obsługiwany przez jednego żołnierza i waży zaledwie 12,5 kg.
Damn!…
Mariupol. pic.twitter.com/xqN0cGN6lz— Illia Ponomarenko 🇺🇦 (@IAPonomarenko) March 28, 2022