Kandydatka do drugiej tury wyborów prezydenckich we Francji – Marine Le Pen – wzbudza ostatnio wiele kontrowersji. Wśród jej planów jest, m.in. przystopowanie integracji z NATO, tj. wyłączanie armii francuskiej ze zintegrowanego dowództwa Sojuszu. Promuje także wizję „Europy Ojczyzn”, czyli wizję wspólnoty europejskiej prezydenta Francji Charlesa De Gaulle’a, polegającej na wspólnocie niepodległych państw – niepodległych także od Brukseli. Na konferencji prasowej w Paryżu Le Pen mówiła także o Polsce – podaje „Polsat News”.
Na środowej konferencji Le Pen oświadczyła, że jeśli zostanie prezydentem Francji, zamierza reformować Unię Europejską oraz chce współpracować w tym wymiarze m.in. z Polską i Węgrami, z których rządami podziela wizję Europy Ojczyzn.
„Nasze pragnienie stworzenia europejskiego sojuszu narodów jest wspólną wizją” – stwierdziła Le Pen na konferencji prasowej w Paryżu. Dodała przy tym, że jest zarazem za „priorytetowością prawa krajowego nad traktatami europejskimi”.
Wbrew pozorom, kontrkandydatka Macrona zadeklarowała także pozostanie Francji w Unii Europejskiej. Zapowiedziała jednak, że pragnie rozluźnić więzy Francji z NATO. Tj. przywrócenia dowództwa nad francuską armią francuskiemu dowództwu – rezygnujący tym samym z podległości wobec zintegrowanego dowództwa Sojuszu Północnoatlantyckiego.
„Wybrana na prezydenta, opuszczę zintegrowane dowództwo, ale nie zrezygnuję z artykułu 5. o wzajemnej ochronie między członkami Sojuszu Atlantyckiego” – stwierdziła Le Pen.
Europejska armia? Le Pen przeciwko
„Nie oddam naszych wojsk ani pod zintegrowane dowództwo NATO” – powiedziała kandydatka. Dodają, że nie odda tychże wojsk także „pod przyszłe dowództwo europejskie”.
Oprócz tego, Le Pen powiedziała także, że opowiada się za ustanowieniem nowych relacji pomiędzy Francją a krajami Maghrebu i Bliskiego Wschodu. Zapewniła także o chęci współpracy z Polską i Niemcami w ramach Trójkąta Weimarskiego.
„Zbliżenie strategiczne NATO z Rosją”
„Jako prezydent Francji będę dążyć do zbliżenia strategicznego NATO i Rosji, kiedy zakończy się konflikt w Ukrainie” – zadeklarowała polityk.
Przy tej okazji Le Pen zapytano o jej wcześniejsze związki z prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem. Odpowiedziała, że „broniła tylko interesu Francji i wyłącznie jej interesu”. Dodała przy tym, że pomiędzy nią a Emmanuelem Macronem są liczne podobieństwa, jeśli chodzi o stosunek do Rosji.
Zadano więc kolejne pytanie – o pożyczki w rosyjskich bankach na jej poprzednią kampanię wyborczą. Le Pen odpowiedziała, że pożyczyła w rosyjskim banku, gdyż francuskie nie chciały jej udzielać pożyczek.