Sytuacja w składach węgla zaczyna być coraz bardziej napięta. Polacy obawiają się, że nie będą mieli czym dogrzać swoich domów już teraz, a co dopiero za 8 miesięcy, kiedy będą mieli do czynienia nie z oziębłą wiosną, ale regularną zimą z minusowymi temperaturami. W porównaniu z ubiegłorocznymi, ceny w każdego rodzaju węgla wzrosły o co najmniej 100%. W dodatku opału w sprzedaży jest na tyle mało, że trzeba umawiać się na kupno lub ustawiać w wirtualnych kolejach. Polacy coraz częściej mówią o tym, że… rząd nieformalnie wprowadził zakaz sprzedaży węgla – donosi „Spider’s Web”.
Polski internet huczy. Zaroiło się w nim od teorii spiskowych o „zakazie sprzedaży węgla”. Nic dziwnego. Mimo kosmicznych cen za tonę opału, „czarne złoto” ze składów jakby wywiało. Nawet ci klienci, którzy są gotowi zapłacić małą fortunę za paliwo do ogrzania domu, są odprawiani z kwitkiem.
Eko groszek? Nie ma. Orzech? Nie ma. Miał? Nie ma.
Bezsilność wobec braku podaży w składach węgla, coraz częściej przelewa się na wpisy w internecie. Część z nich brzmi naprawdę poważnie.
„Dziś rano chciałam kupić ekogroszek w składzie opału. Właściciel składu nie sprzedał mi ani worka, informując, że jest zakaz sprzedaży węgla, nie wiadomo na jak długo. Czy o oznacza że moja rodzina będzie teraz marznąć?” – pisze jedna z internautek, cytowana przez „Spider’s Web”.
„Rozumiem zakaz sprowadzania ruskiego węgla do Polski, ale na Boga czym mam ogrzać własną rodzinę?? Ceny jak z kosmosu i nie na kieszeń zwykłego Polaka, to jeszcze zakaz sprzedaży i kupna” – dodaje kto inny.
„Wytłumaczcie emerytom: ceny węgla rok temu 1200 zł, a w tym roku będzie po 3000 zł, koszt ogrzewania małego domu ok 100 m2 z 3000 zł wzrośnie do 12000 zł, to już nie jest wq…, to zaczyna być tragedia…” – szacował koszty ogrzania domu kolejny internauta.
Ile kosztuje węgiel w składach? Tylko od stycznia podrożał o jedną czwartą!
Polski Alarm Smogowy obliczył, ile trzeba zapłacić za węgiel w 32 składach na ternie całej Polski. tylko od stycznia do kwietnia 2022 r. węgiel podrożał o 26 proc., pellet o 19 proc., a drewno kawałkowe o 24 proc. Patrząc rok do roku, różnice cenowe są jeszcze większe. W porównaniu ze styczniem 2021 r. węgiel zdrożał o 101 proc., pellet o 89 proc., a drewno kawałkowe o 74 proc.