To będą jedne z największych manewrów od czasów Zimnej Wojny. Brytyjczycy zdecydowali się wysłać 8 tysięcy żołnierzy wraz z ciężkim sprzętem na wschodnią flankę NATO. To potężna odpowiedź sojuszu na rosyjską inwazję na Ukrainie. W pokazie siły wezmą udział także dziesiątki tysięcy żołnierzy z innych krajów NATO oraz z krajów sprzymierzonych – w tym Finlandii i Szwecji, które niebawem zadecydują o dołączeniu do najsilniejszego sojuszu militarnego na świecie.
„Wielka Brytania wyśle latem około 8000 żołnierzy do Europy Wschodniej na ćwiczenia wojskowe będące odpowiedzią na rosyjską inwazję na Ukrainę, poinformowało brytyjskie ministerstwo obrony” – pisze w piątek „Ukraińska Prawda”.
Zgodnie z rozbudowanymi po rosyjskiej inwazji na Ukrainę planami, osiem tysięcy brytyjskich żołnierzy zostanie rozlokowanych latem od Finlandii na północy aż po Macedonię na południu Europy. Brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że ćwiczenia były planowane już od dawna. Rosyjska agresja wpłynie jedynie na ich skalę.
„Bezpieczeństwo Europy nigdy nie było ważniejsze”
W ćwiczeniach na wschodniej flance Sojuszu Pólnocnoatlantyckiego mają wziąć udział dziesiątki tysięcy żołnierzy, nie tylko z krajów flanki – jak Polska, Państwa Bałtyckie czy Rumunia – ale także z innych państw NATO oraz Finlandii i Szwecji.
„Bezpieczeństwo Europy nigdy nie było ważniejsze” – powiedział szef brytyjskiego MON Ben Wallace.
„W tych ćwiczeniach nasze wojska połączą siły z sojusznikami i partnerami NATO oraz Połączonymi Siłami Ekspedycyjnymi, aby zademonstrować solidarność i siłę w jednym z największych wspólnych przedsięwzięć od czasu zimnej wojny” – dodał Wallace.
Ćwiczenia, naturalnie, będą odbywały się również na terytorium Polski.