Według agencji „Unian” prezydent Rosji Władimir Putin ma już namaszczonego następcę, który obejmie stery Federacji Rosyjskiej po jego ewentualnym odejściu. Dziennikarze twierdzą, że jest to „jedna z niewielu osób, którym Putin ufa i traktuje jako przyjaciela”. Putin ma już rzekomo „mościć” swój fotel „cara” Rosji dla Nikołaja Petruszewa – obecnie sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
W ostatnich dniach, a nawet tygodniach, spekuluje się, że stan zdrowia Władimira Putina pogarsza się. Chodzi między innymi o detal, którego dopatrzyli się komentatorzy podczas spotkania z ministrem Siergiejem Szojgu, Putin miał wówczas kurczowo trzymać dłonią krawędź stołu. Zostało to odebrane, jako kamuflowanie objawów choroby Parkinsona. Na to schorzenie cierpiał, np. papież Jan Paweł II.
Jeśli te doniesienia i spekulacje okazałyby się prawdą, nic więc dziwnego, że Putin szuka swojego następcy. Kogoś odpowiedniego, który poradzi sobie z fatalną sytuacją, w jaką wplątała się Federacja Rosyjska na Ukrainie. Na pytanie, kto ewentualnie mógłby zastąpić Putina na jego stanowisku spróbowała odpowiedzieć agencja prasowa „Unian”.
Dziennikarze agencji informują nieoficjalnie, że schedę po Władimirze Władimirowiczu miałby przejąć Nikołaj Petruszew – były szef FSB oraz rzekomo przyjaciel i zaufany człowiek Putina.
„Patruszew ma dziś największy wpływ na Putina. Dodatkowo straszy go spiskami i zamachami” – podaje „Unian”, powołując się na telegramowy kanał „Generall SVR”.
Z nieoficjalnych doniesień agencji wynika, że pod koniec kwietnia odbyła się długa, trwająca prawie dwie godziny, dyskusja pomiędzy Putinem a Petruszewem. Obecny prezydent Rosji miał wtedy dać jasno do zrozumienia, że w przypadku gwałtownego pogorszenia jego stanu zdrowia, władzę ma przejąć tymczasowo właśnie Petruszew.
Kto zastąpi Putina? Czy Nikołaj Petruszew będzie chciał ułożyć się z Zachodem?
„Nie powinniśmy oczekiwać pozytywnych prognoz, jeśli Patruszew zastąpi Putina. Wszak popiera agresywną politykę imperialną Federacji Rosyjskiej i będzie kontynuował te tradycje” – ocenia „Unian”.
Nikołaj Patruszew ma 70 lat i obecnie pełni funkcję sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Jego kariera zaczęła się po ukończeniu Instytutu Okrętowego, kiedy to wstąpił do KGB – początkowo w Mińsku, następnie w Leningradzie. W późniejszych latach służył w Federalnej Służbie Bezpieczeństwa, gdzie w latach 1999-2008 pełnił stanowisko dyrektora. (Interia)
W 2018 roku Petruszew został przyłapany na przemycie kokainy z rosyjskiej ambasady w Argentynie.