W poniedziałek przed Cmentarzem Żołnierzy Radzieckich w Warszawie oblano czerwoną farbą ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa. Incydent miał miejsce podczas trwania uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa. Ukraińska dziennikarka i aktywistka Irina Zemlyana przyznała się do przeprowadzania tej akcji.
– Dziennikarka ukraińska niejaka Iryna Zemlyana za skandal dyplomatyczny powinna być natychmiast wydalona z Polski. Przykro mi, ale w naszym kręgu cywilizacyjnym przedstawiciel każdego innego kraju jest nietykalny – napisał na Twitterze Robert Smoktunowicz, były dwukrotny senator PO i jej współzałożyciel.
– Ma Pan nie 100, a 200 proc. racji – pisze zajmujący się bezpieczeństwem dziennikarz Piotr Woźniak w odpowiedzi na wpis Smoktunowicza.
Ma Pan nie 100, a 200 proc. racji.https://t.co/OAg1reQrGr
— Piotr Woźniak (@Woz_Piotr) May 9, 2022