Przed sądem ma stanąć syn Daniela Olbrychskiego 47-letni Rafał O. Zarzuty to grożenie siekierą monterowi usuwającemu awarię wodno-kanalizacyjną. Muzyk ma stanąć na rozprawie w czerwcu, co może się skończyć dla niego nawet wyrokiem 2 lat więzienia.
Oskarżonemu do tej pory przez rok udawało się uniknąć odpowiedzialności prawnej. Teraz jednak może być inaczej.
Aleksandra Lewtak z XIV Wydziału Karnego Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa: – „Informuję, iż termin w sprawie zostanie wyznaczony zgodnie z kolejnością wpływu w przybliżeniu około miesiąca czerwca. Nadto informuję, iż przepisy nie określają terminu, w jakim musi być wyznaczony pierwszy termin rozprawy”.
Zdarzenie, które ma konsekwencje prawne miało miejsce na warszawskim Wilanowie. Syn aktora groził siekierą monterowi, ale też zdewastował sprzęt służbowy. Zniszczenia wyceniono na kilka tysięcy złotych. – Powiedział, że mnie zabije. W jego oczach widziałem obłęd – relacjonował wówczas poszkodowany.
Z kolei Rafał O. odpowiadając na te zarzuty mówił, że siekiera miała mu służyć jako obrona przed dzikami. Zwierzęta miały według niego często pojawiać się na terenie osiedla.