Pranie mózgów już od najmłodszych lat? Agencja „NEXTA” opublikowała zdjęcia, przedstawiające, jakie prezenty robią funkcjonariusze Rosgwardii kilkuletnim dzieciom. Nie jest to coś, co można sobie wyobrazić, jako prezent dla dziecka. To m.in. zestawy podrabianych klocków „LEGO”, przedstawiające milicjantów z pałkami czy pojazdy do przewożenia więźniów.
Rozpoczęcie 24 lutego rosyjskiej inwazji na Ukrainę zakłóciło działanie niektórych zachodnich biznesów na terenie Federacji Rosyjskiej. W Rosji coraz częściej nie da się kupić np. markowych ciuchów. Braki dotyczą także zabawek, m.in. popularnych klocków „LEGO”. Rosjanie bardzo szybko zastępują jednak zachodnie produkty swoimi, często ubogimi zamiennikami.
2 czerwca serwis „NEXTA” udostępnił zdjęcia, na których widać rosyjskie podróbki klocków „LEGO”. Zestawy były przeznaczone dla przedszkolaków w wieku 3 i 4 lat. Powstała ponadto limitowana edycja rosyjskich klocków, które – jak stwierdziła NEXTA – mają pokazać małym Rosjanom, w jakim kraju przyszło im mieszkać.
Wśród elementów klocków są m.in. policjanci z pałkami, żołnierze, pojazdy milicyjne oraz furgonetka do transportu więźniów. Być może takimi samymi – prawdziwymi – odpowiednikami pojazdów transportowano rosyjskich więźniów politycznych i protestujących do łagrów.
#Russia has created its own analogue of Lego
As a true "patriots of Russia," limited edition collection, which includes: prisoner transport vehicle, riot police officers and truncheons, was first of all given to children so that they could see in what country they live. pic.twitter.com/maarshua9E
— NEXTA (@nexta_tv) June 2, 2022
To nie jedyne takie zabawki. Jest całą „patriotyczna seria”
A może raczej „imperialna”. Jak podaje Polska Agencja Prasowa oprócz „milicyjnego LEGO” na rosyjskich półkach można zobaczyć także pojazdy wojskowe. Jest to m.in. kolekcja militarna – wozy opancerzone narodowej armii, wyrzutnie rakiet czy czołgi. Rosyjski producent zapewnił, że podróbki są kompatybilne z oryginalnymi klockami „LEGO”.