– Tutaj następował odpływ ludzi, nie było dobrych połączeń komunikacyjnych, padały zakłady pracy, przemysł miał się już więcej nie liczyć, liczyły się już tylko usługi – powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu z mieszkańcami Radomia.
Według szefa rządu, w okresie III RP miasto padło ofiarą „mitu neoliberalnego o deindustrializacji, o tym, że już teraz przemysł się nie liczy”. – Właśnie tutaj bankrutowały zakłady, wielkie zakłady – podkreślił.
Morawiecki na piątkowym spotkaniu zapowiedział, że Polska będzie się rozwijać, a infrastruktura w Radomiu i w okolicznych gminach i powiatach będzie zmodernizowana. Obiecał otwieranie nowych zakładów pracy między innymi w Radomiu i w Pionkach. Inwestycje te mają przyczynić do spadku bezrobocia w regionie i wzrostu stopy życiowej mieszkańców.
W ocenie szefa rządu poprzednicy, czyli rząd PO-PSL, „zwijali Polskę w wielu wymiarach”. Jednym z nich, jak podkreślił Morawiecki, było bezpieczeństwo. – Z 817 posterunków policji, które były dziesięć lat temu, PO-PSL zamknęło 417 placówek. My odtwarzamy te placówki – oświadczył premier i zapowiedział, że w ciągu najbliższych lat rząd „odbuduje” co najmniej 200–250 posterunków policji.