Od początku wojny symbol „Z” był uważany za wyraz poparcia wobec propagandy i działań Władimira Putina. Można było go oglądać praktycznie wszędzie. Nie wszyscy Rosjanie jednak pochwalają wojnę, o czym świadczy chociażby jedno z nagrań, które trafiło do sieci.
Na Twitterze opublikowane zostało nagranie z miejscowości Czeboksary, czyli rosyjskiego miasta położonego na prawym brzegu Wołgi. Znajduje się na trasie pomiędzy Kazaniem a Niżnym Nowogrodem. Okoliczni mieszkańcy zniszczyli symbol „Z”.
Jako że rosyjska armia chciała, aby symbol ten znalazł się w całym kraju, umiejscowiono go również w mieście położonym 770 kilometrów od Moskwy. Duży znak pojawił się na jednym z miejskich placów. Był on w kolorze białym z czarno-pomarańczowymi pasami.
„Nexta” podaje, że dwóch mężczyzn z tego regionu zniszczyło symbol. Zdarzenie z tego momentu zostało nagrane na kamerach monitoringu. Widać na nim, jak przeciwnicy wojny dewastują umieszczony na placu znak.
– Przed kamerą sprawcy powiedzieli, że winę za ich czyny ponosi „pijana głowa” i że jest im przykro z powodu tego, co zrobili – twierdzą rosyjskie media, które opisywały całą sprawę niedługo po jej zajściu.
In the #Russian city of #Cheboksary, for the second time, local residents broke a "patriotic" installation of Putin's swastika in the form of the letter "Z". pic.twitter.com/lBJAe7HtjN
— NEXTA (@nexta_tv) June 17, 2022