– Przedstawiamy wniosek w sprawie powołania komisji śledczej mającej zbadać aferę, za którą odpowiedzialni są ludzie PiS, z premierem na czele. Dotyczy to spółki GetBack powiązanej z PiS i mającej parasol ochronny służb, KNF, NBP, UOKiK, prokuratury, a może i premiera – powiedział w sobotę na konferencji prasowej Sławomir Neumann, szef klubu PO.
Inny polityk Platformy Krzysztof Brejza ocenił, że sprawa GetBack pokazuje „państwo teoretyczne PiS”. – Państwo z dykty i z papieru, w którym instytucje powołane do nadzorowania nie działają, nie działają instytucje śledcze, a jedyne co zadziałało, to przedziwny parasol ochronny nad GetBack – oświadczył Brejza i dodał, że komisja śledcza ma zbadać „kto ten parasol ochronny trzymał”.
– Kiedy sytuacja finansowa spółki była już tragiczna, nadal otrzymywała ona pozytywne rekomendacje i mogła sprzedawać swoje obligacje, naciągając inwestorów. To jest ponad 2,5 mld zł. strat i ponad 30 tys. poszkodowanych osób – wyjaśnił Neumann.
Jak wskazał poseł Krzysztof Brejza, spółka GetBack finansowała różne eventy, w których udział brali najważniejsi politycy PiS, w tym premier Mateusz Morawiecki.
– Spółka, która podlega nadzorowi KNF, błyskawicznie się zadłużyła i pozostawiła po sobie 2,5 miliarda złotych zobowiązań. Jedna trzecia z tych środków wyparowała. W ostatnich miesiącach była gala „Człowieka Wolności”, 25-lecie „Gazety Polskiej” sponsorowane przez ten podmiot – zaznaczył Brejza.
– Osoba Igora Janke wiąże sznurki, które biegną do osób najważniejszych w państwie. To on interweniował u Kornela Morawieckiego, by premier Morawiecki ratował GetBack. To być może wierzchołek góry lodowej, dlatego potrzebna jest komisja śledcza – podkreślił poseł Neumann.
O kłopotach zarządzającej wierzytelnościami spółki GetBack zrobiło się głośno w kwietniu. Osoby, które zainwestowały w obligacje tej windykacyjnej spółki nie mogą odzyskać swoich pieniędzy. Sprawą zajmuje się prokuratura, która wszczęła śledztwo po zawiadomieniach Komisji Nadzoru Finansowego. Na Facebooku powstała już grupa „GetBack – grupa poszkodowanych obligatariuszy (klientów)”. W sobotę było na niej zarejestrowanych ponad 1800 osób. Na profilu grupy zamieszczone zostało hasło: „Razem odzyskamy włożone w GetBack pieniądze obywateli”.