Minister zdrowia Adam Niedzielski zdradził, czy będziemy musieli przyjąć czwartą dawkę szczepionki. Według jego słów kolejna fala COVID-19 już trwa. Zdaniem szefa resortu zdrowia jej szczyt przypadnie na sierpień.
„Mamy do czynienia z rosnącą liczbą zakażeń na COVID-19” – przyznał minister zdrowia Adam Niedzielski na konferencji prasowej, relacjonowanej przez „Polsat News”. Dodał potem, że szczyt fali, z którą mamy obecnie do czynienia, przypadnie na sierpień. „Poziom, którego się spodziewamy to od ok. 8 do 10 tys. zakażeń” – mówił szef resortu.
Rośnie liczba zakażeń, ale hospitalizacji jest mniej niż w poprzednich falach #COVID19. Pod respiratorem jest zaledwie 20 osób – mówi minister @a_niedzielski. pic.twitter.com/Z84qQe13x8
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) July 21, 2022
Od piątku czwarta dawka szczepionki na COVID. Kto się kwalifikuje?
Co najważniejsze, zapadła także decyzja o szczepieniach czwartą dawką preparatu przeciwko koronawirusowi. Niedzielski przekazał, że począwszy od piątku wszystkie osoby 60+ będą mogły przyjąć dawkę przypominającą. To będzie dla niektórych już czwarta dawka szczepionki przeciwko COVID-19. Od podania poprzedniej dawki (przypominającej, trzeciej) powinno minąć 120 dni. Szczepienia zaleca się także osobom powyżej 12 r. ż., jeśli mają obniżoną odporność.
„Jeśli popatrzymy na ostatnie trzy dni, to mamy do czynienia z nowymi infekcjami na poziomie 3 tys. Dzisiejszy wynik to 2999 zakażeń. Ten wynik oznacza skalę wzrostu z tygodnia na tydzień około 60 proc.” – mówił szef resortu zdrowia na czwartkowej konferencji prasowej.
Minister podkreślił, że na zachodzie już wdrożona jest polityka walki z wirusem, która ma na celu chronić najsłabszych, najbardziej narażonych na zakażenie osób. „Z drugiej strony osoby, które są zimmunizowane zaszczepieniem lub przechorowaniem, tutaj nie ma aż tak dużego zagrożenia jeśli chodzi o kontakt z wirusem” – mówił Adam Niedzielski.