Po krótkiej stabilizacji w lipcu, kiedy inflacja nie wzrosła (lub, według niektórych wyliczeń wzrosła nieznacznie), wracamy do trendu wzrostowego. Padł nowy rekord. Inflacja w sierpniu wyniosła 16,1 proc., według szybkich wyliczeń Głównego Urzędu Statystycznego.
Pojawiły się wstępne dane GUS o inflacji. W sierpniu inflacja wzrosła do 16,1 proc. w skali rok do roku. Tym samym sprawdziły się przewidywania członka zarządu NBP Pawła Szałamacha. Szałamach przewidywał, że szczyt inflacji przypadnie na ósmy miesiąc roku, czyli właśnie sierpień. Jeżeli jego prognoza się sprawdzi, oznacza to, że będzie już tylko lepiej. Należy przy tym zaznaczyć, że to wstępne wyliczenia GUSu, więc dane o inflacji mogą się jeszcze zmienić.
„W sierpniu 2022 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wg szybkiego szacunku wzrosły w porównaniu do sierpnia 2021 r. o 16,1% (wskaźnik cen 116,1), a w stosunku do lipca 2022 r. wzrosły o 0,8% (wskaźnik cen 100,8)” – podaje Główny Urząd Statystyczny w komunikacie.
Według GUS, żywność podrożała o 17,4 proc. w skali rok do roku (0,8 proc. w skali miesiąca), nośniki energii aż o 40,3 proc. (3,7 proc. w skali miesiąca), a paliwa do prywatnych środków transportu o 12,3 proc. (spadek o 8,3 proc. w skali miesiąca).
W sierpniu 2022 r. #ceny towarów i usług konsumpcyjnych wg szybkiego szacunku wzrosły w porównaniu do sierpnia 2021 r. o 16,1% (wskaźnik cen 116,1), a w stosunku do lipca 2022 r. wzrosły o 0,8% (wskaźnik cen 100,8). https://t.co/5A1NXUtWQI#GUS #statystyki #CPI #WskaźnikCen pic.twitter.com/grMvBIMxPO
— GUS (@GUS_STAT) August 31, 2022
Inflacja rośnie już od ponad roku. Jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie wynosiła ponad 8 procent
Warto przypomnieć, że inflacja w Polsce wzrasta gwałtownie już od ponad roku. Nieprawdą jest, że wzrost cen „zawdzięczamy” jedynie wybuchowi wojny na Ukrainie oraz wszelkim skutkom gospodarczym, które są jej następstwami. Odczyt inflacji w styczniu wyniósł 9,4 proc. W lutym nastąpiła lekka odwilż, kiedy wskaźnik inflacji spadł do 8,5 proc. Później jednak – w marcu – trwała już wojna, co doprowadziło do dwucyfrowego wzrostu cen rok do roku. Wówczas wskaźnik inflacji wyniósł już 11 proc. W kwietniu inflacja wynosiła 12,4 proc., w maju 13,9 proc., a w czerwcu i lipcu 15,6 proc – według danych GUS.
Mimo wczesno-wakacyjnego przystanku we wzroście inflacji, pierwsze sierpniowe odczyty wskazują, że dalej poruszamy się w trendzie wzrostowym. O szczycie inflacji w sierpniu będziemy mogli mówić dopiero wtedy, jeśli w nadchodzących miesiącach wyniki będą kolejne coraz niższe.