„Bohaterem” ostatniego tygodnia jest z pewnością Radosław Sikorski – były szef MON w pierwszym rządzie PiS oraz były szef MSZ w rządzie PO-PSL. Obecny deputowany do Europarlamentu, po wiadomościach o eksplozjach w gazociągach Nord Stream, wrzucił do sieci tweeta ze zdjęciem wycieku na powierzchni Bałtyku z podpisem „Thank you, USA”, czyli „dziękujemy wam, USA”. Incydent skomentował w Stargardzie prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Tweet – a w zasadzie seria tweetów – Radosława Sikorskiego spotkała się z szerokim odbiorem nie tylko w Polsce, ale na świecie! Polskiego polityka cytowały amerykańskie gazety i… oficjele Kremla, którym słowa Sikorskiego były na rękę. Swoim wpisem zasugerował, że uszkodzenie podmorskich, niemiecko-rosyjskich gazociągów to dzieło Stanów Zjednoczonych.
Po kilku dniach tweet został usunięty przez byłego szefa MSZ i MON. „Robocze hipotezy o tym, kto miał motyw i zdolność, aby to zrobić, stawiam naturalnie tylko we własnym imieniu” – sprostował Sikorski w innym tweecie.
Niestety. Zanim wpis został usunięty, zdążyła go wykorzystać rosyjska propaganda. Choć winowajca wybuchów nie jest do tej pory znany, wszyscy zachodni komentatorzy stawiają na rosyjski sabotaż. Przeciwna i śmiała teza Radosława Sikorskiego była na rękę Kremlowi, który obwinił o sabotaż Amerykanów.
Sikorski podziękował Stanom Zjednoczonym za wysadzenie Nord Stream’ów. Kaczyński komentuje
Słowa byłego ministra i obecnego europosła skomentował na spotkaniu w Stargardzie Jarosław Kaczyński. „Przecież to, co powiedział Radosław Sikorski, to ambasador rosyjski w ONZ pokazuje jako dowód ich niewinności” – powiedział prezes PiS, cytowany przez „Polsat News”, na spotkaniu z wyborcami i działaczami. Dodał, że „lepiej Rosji przysłużyć się nie dało”.
Przedstawiciel Rosji w ONZ dziękuje @sikorskiradek za jego słynny tweet.
Спасибо, Радек! pic.twitter.com/ufrAQtw92b
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) September 30, 2022
„Dlaczego on to zrobił? Nie wiem, ale wiem, że zrobił. I mówienie, że to ekstrawagancja. Proszę państwa ekstrawagancja, to jakby, nie wiem, przyszedł na jakieś przyjęcie dyplomatyczne, dajmy na to w slipkach” – podkreślił żartobliwie Kaczyński. „A można by go nazwać albo, że jest taki pełen ekstrawagancji, albo też, że coś z nim jest niedobrze”.
„Z głową, jak sądzę, wszystko jest ok, tylko są jakieś inne przyczyny” – ocenił Kaczyński, komentując zachowanie Sikorskiego. „Jakie? Mam nadzieję, że kiedyś to ustalimy” – dodał.