REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościSurowe kary dla Polaków! Zamiast 3000 zł na węgiel, dostali wezwanie do...

Surowe kary dla Polaków! Zamiast 3000 zł na węgiel, dostali wezwanie do zapłaty

Poseł PiS proponuje wprowadzenie "kartek" na węgiel
fot. Pixabay

O kontrolę uczciwego składania wniosków nikt nie dbał, dopóki nie skończyły się pieniądze. Wedle ustawy, na dodatki węglowe rząd przeznaczył 11,5 mld złotych. Problem w tym, że wartość wszystkich wniosków, które spłynęły do urzędu przekroczyła już 15 mld złotych. Jak do tego doszło? To efekt kombinacji niektórych petentów, którzy próbują zwielokrotnić swoją należność z tytuły świadczenia. Ale – jak się okazuje – może się to skończyć boleśnie, a zamiast przelewu na konto pojawi się wezwanie do zapłaty.

REKLAMA

We wrześniu wprowadzono zmiany do ustawy o dodatku węglowym. Od tego momentu urzędnicy mają konfrontować wnioski o dodatek z wnioskami o inne świadczenia – jak dodatek osłonowy, mieszkaniowy; świadczenia rodzinne i wychowawcze – oraz z danymi, zawartymi w deklaracji śmieciowej.

„Do wniosku węglowego właściciel starający się o dodatek wpisuje osoby we wspólnym gospodarstwie domowym ze wskazaniem numerów PESEL. W deklaracji śmieciowej takich danych się nie podaje, ale wpisuje się liczbę domowników. Jeśli liczba osób w gospodarstwie domowym, które złożyło wniosek o wypłatę dodatku węglowego, nie zgadza się z deklaracją o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, zamiast dodatku otrzymać może wezwanie do zapłaty za niewykazywanych dotąd domowników. Do pięciu lat wstecz” – tłumaczyli gminni urzędnicy, cytowani przez „Interię”.

Wnioski o dodatek węglowy demaskują oszczędzających na deklaracji śmieciowej. Za „zagubionego domownika” można zapłacić od 1,3 do 1,6 tys. złotych

To może być bardzo poważny kłopot dla bardzo wielu ludzi. Poza systemem śmieciowym – nie licząc Ukraińców – pozostaje w Polsce około 10 milionów ludzi! Są to osoby niewpisane do żadnej z deklaracji śmieciowych – ponad ¼ obywateli Polski.

REKLAMA

W samorządach lokalnych już zaczynają pojawiać się przykłady osób ukaranych za brak deklaracji śmieciowej, przy jednocześnie złożonym dodatku węglowym. Na przykład w Gorzowie Wielkopolskim za każdą „zagubioną osobę” w deklaracji trzeba zapłacić od 1,3 do 1,6 tys. złotych. Kwota ulega zwielokrotnieniu przy każdej niezadeklarowanej wcześniej osobie.

Tym sposobem, osoby, które latami unikały opłacania wszystkich domowników z tytułu deklaracji śmieciowej, a jednocześnie połasili się na 3000 złotych dodatku węglowego, mogą spodziewać się wezwań do zapłaty zaległych rachunków za odpady. Co więcej, ich wniosek o dodatek węglowy może zostać odrzucony.

REKLAMA

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
Jacek
Redaktor portalu Shareinfo.pl. Pisaniem dorabiałem od czasów liceum, jednak pierwsze przejawy lekkiego pióra dostrzegła moja polonistka już w gimnazjum. W 2023 roku ukończyłem międzynarodowe stosunki gospodarcze na jednej z poznańskich uczelni. W obszarze szeroko pojętej ekonomii kształcę się w dalszym ciągu. Prywatnie z krwi i kości Polak o wielkich aspiracjach, ale znikomym wpływie na rzeczywistość.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA