Jeśli lubicie śliwki i chcecie cieszyć się nimi nawet w zimę, możecie je ususzyć. Suszenie w piekarniku to jedna ze skuteczniejszych metod, która pozwala zachować ich smak, aromat i nienaganną konsystencję. Mimo że patent jest żmudny, to naprawdę nietrudny w wykonaniu. Z suszonych śliwek możecie potem przygotować np. śliwki w czekoladzie. Jak wygląda suszenie owoców w piekarniku?
Sposób na domowe suszone śliwki
Myjemy śliwki i usuwamy z nich szypułki. Możemy je pozbawić pestek, ale nie jest to konieczne. Owoce przed suszeniem blanszujemy. Wrzucamy je na 1-2 minuty do wrzącej wody, a następnie przenosimy natychmiast do lodowatej wody. Umieszczamy owoce na blasze wyłożonej pergaminem lub na specjalnej, zwartej kratce do suszenia.
Piekarnik rozgrzewamy do 40°C i układamy śliwki, włączamy termoobieg i uchylamy delikatnie drzwiczki. Suszymy owoce przez ok. 3 godziny, potem zwiększamy moc grzania do 50°C i suszymy kolejne 2 godziny. Mieszamy owoce i suszymy je przez 4 godziny. Ostatni etap powtarzamy parę razy – zależnie od soczystości owoców. Odpowiednio ususzone śliwki powinny mieć błyszczącą, zwiotczałą i prawie że czarną skórkę. Miąższ musi pozostać miękki.
Inne metody preparowania owoców
Suszenie śliwek w piecu nie jest jedyną metodą, aby cieszyć się nimi dłużej. Można suszyć je w specjalnej suszarce do owoców i grzybów. Kolejny sposób polega na zawieszeniu śliwek na sznurkach np. nad kuchenką (suszy się je podobnie jak grzyby). Śliwki można także rozłożyć na sporej płachcie i wystawić na słońce, jednak jest to metoda dość czasochłonna i zależy od warunków pogodowych. Istnieje też większe ryzyko, że owoce się zepsują.