Tego chyba nikt nie mógł się spodziewać. Ukraina zgłosiła chęć organizacji mistrzostw świata w piłce nożnej razem z Hiszpanią i Portugalią! Informacja została potwierdzona oficjalnie. Zielone światło ukraińskiej kandydaturze dał prezydent tego kraju – Wołodymyr Zełeński.
Jak podaje „TVP Sport” – już we wtorek media obiegła nieoficjalna, mało realistyczna informacja, jakoby ogarnięta wojną Ukraina starała się o organizację mundialu w 2030 roku. Nasz wschodni sąsiad miałby to zrobić razem z Portugalią i Hiszpanią, które także złożyły swoje kandydatury. Podczas środowego spotkania liderów federacji piłkarskich tych trzech krajów w siedzibie UEFA, oficjalnie potwierdzono, że informacja jest prawdziwa.
Centrala UEFA w pełni poparła chęć dołączenia kolejnego kraju do hiszpańsko-portugalskiej kandydatury. Na razie nie wiadomo jednak, w jakim wymiarze Ukraina miałaby pomóc w organizacji mistrzostw.
„Nasza oferta nie jest już ofertą iberyjską. To oferta europejska i jestem przekonany, że teraz jest znacznie lepsza niż wcześniej” – oświadczył prezes hiszpańskiej federacji Luis Rubiales.
„Jesteśmy przekonani, że do 2030 roku będziemy mieć pokój w Europie i że Ukraina będzie w stanie zorganizować turniej w najlepszy możliwy sposób” – dodał szef portugalskiego związku, Fernando Soares Gomes da Silva.
2030 FIFA World Cup bids:
▪️Egypt-Greece-Saudi Arabia
▪️Portugal-Spain-Ukraine
▪️Uruguay-Argentina-Paraguay-Chile
▪️Morocco-Tunisia-Algeria*
▪️Israel-UAE-Bahrain*Bid to be awarded at a FIFA Congress in 2024. pic.twitter.com/dmwH3oxwnM
— Eric Njiru (@EricNjiiru) October 5, 2022
Ukraina będzie współorganizowała mundial w 2030 roku!? To możliwe.
Największą wątpliwość budzi oczywiście fakt, że Ukraina pozostaje w stanie otwartej wojny z Federacją Rosyjską. Kraj jest zniszczony i wielkim wysiłkiem będzie sama jego odbudowa, a co dopiero organizacja tak wielkiej, ogólnoświatowej imprezy sportowej.
Analitycy dostrzegają jednak, że do mundialu w 2030 roku zostało jeszcze osiem lat. Do tego czasu – zakładając, że wojna szybko się zakończy – Ukraina powinna już odbudować swój kraj. Wtedy współorganizacja mistrzostw świata w piłce nożnej w 2030 roku byłaby już teoretycznie możliwa.
Póki co, czeka nas wcześniej tegoroczny mundial, który odbędzie się w Katarze. Reprezentacja Polski wygrała wiosenne baraże, dzięki czemu zakwalifikowała się do udziału w globalnych rozgrywkach. W fazie grupowej Biało-Czerwoni zmierzą się z Arabią Saudyjską, Meksykiem i Argentyną. Pierwsze mecze odbędą się już w listopadzie.