Marek G., były przewodniczący rady powiatu łosickiego, a jednocześnie działacz Prawa i Sprawiedliwości niebawem stanie przed sądem. 33-latek, który w chwili zatrzymania znajdował się pod wpływem narkotyków, usłyszał zarzut kradzieży ciągnika rolniczego.
Cała sprawa ma swój początek w 2021 roku. W nocy z 13 na 14 października w miejscowości Cieleśnica w województwie lubelskim doszło do kradzieży ciągnika rolniczego wraz z agregatem siewnym. Wartość strat oszacowano na 500 tysięcy złotych.
Dzień później policja zatrzymała dwóch podejrzanych, a jednym z nich był Marek G., należący wówczas do PiS samorządowiec z powiatu łosickiego. Co więcej, zarzucono mu również, że 15 października jechał w Wólce Nosowskiej traktorem pod wpływem środka psychotropowego.
Niedługo później samorządowiec zrezygnował ze stanowiska przewodniczącego rady powiatu, a także z członkostwa w partii. Teraz wiadomo, że w połowie listopada rozpocznie się proces w jego sprawie. 33-latek będzie odpowiadał za kradzież sprzętu rolniczego, a jego koledzy za pomoc w jego ukryciu.
Mężczyznom za kradzież grozi do pięciu lat pozbawienia wolności, natomiast Markowi G., za posiadanie środków odurzających, dodatkowe trzy lata więzienia. Sprawa będzie wyjaśniana.