Podczas nadawanego na antenie TVP Info programu „O co chodzi” doszło do niecodziennej sytuacji. Nagle został on przerwany w celu pokazania transmisji na żywo ze spotkania Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami. Prowadzący pokusił się o zgryźliwy komentarz.
W programach na żywo niekiedy dochodzi do nieprzewidzianych przerw w celu przekazania pilnych informacji. W środowe popołudnie takie zdarzenie miało miejsce na antenie TVP Info podczas programu publicystycznego „O co chodzi”.
W środowym wydaniu programu, w którym gospodarz wraz z zaproszonymi gośćmi analizują zjawiska polityczne i społeczne, obok Bronisława Wildsteina pojawił się Tomasz Wróblewski, szef Warsaw Enterprise Institute. Mowa była m.in. o roli Niemiec w UE.
Podczas wypowiedzi Wróblewskiego, nagle zaczął mówić Wildstein. – I niestety. Zamiast kontynuować musimy przerwać, ponieważ przerywa nam prezes wszystkich prezesów, czyli szef PiS Jarosław Kaczyński – powiedział gospodarz programu.
W pewnym momencie program został więc przerwany, a na ekranie pojawiła się transmisja na żywo z kolejnego w ostatnich tygodniach spotkania Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami. Prezes PiS był w Puławach.
To się redaktorowi Wildsteinowi udało (od 12 sekundy): pic.twitter.com/hNiRt96WWI
— Ogladam"Wiadomości",bo nie stać mnie na dopalacze2 (@OgladamW) October 12, 2022