Sytuacja wydawała się groźna, ale okazała się finalnie dość komiczna. Mieszkanka Ostrołęki – słysząc krzyki kobiety – wezwała policję. Myślała, że dzieje jej się krzywda… Tymczasem były to odgłosy ekstazy, którą 24-letnia kobieta przeżywała z 28-letnim mężczyzną – para po prostu uprawiała seks. Mylące mogło być jednak to, iż sytuacja miała miejsce na chodniku pod oknem sygnalistki – kobieta leżała na ziemi, a mężczyzna na niej!
Przerażona mieszkanka Ostrołęki postanowiła zawiadomić policję, słysząc krzyki 24-letniej kobiety pod jej oknem – podaje „Super Express”. Wcześniej przyglądała się, co dzieje się na zewnątrz i dobrze widziała, że mężczyzna leży na kobiecie, kiedy ona spoczywa na chodniku, wydając z siebie głośne dźwięki. Funkcjonariusze zjawili się na miejscu, aby ratować „poszkodowaną”, ale okazało się, że uprawiała tam seks z o 4 lata starszym od niej mężczyzną.
Uprawiali seks na chodniku przed blokiem. Mieszkanka zawiadomiła policje – myślała, że kobiecie dzieje się krzywda
Podejrzenie, że 24-latka była zagrożona, ostatecznie się nie sprawdziło. Policja jednak na darmo nie przyjechała. Oboje amatorów seksualnych przygód w miejscu publicznym zostało ukaranych sowitymi mandatami.
„Zarówno kobieta, jak i mężczyzna musieli zapłacić po 100 zł kary” – mówi komisarz Tomasz Żerański, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Do zdarzenia doszło w pierwszej połowie października ok. godz. 23:00. Blok, z którego zadzwoniła zaniepokojona mieszkanka, mieści się w samym centrum Ostrołęki.