Uczniowie od lat rezygnują z lekcji religii, zamieniając ją na etykę lub – po prostu – wolne 45 minut. W ostatnim czasie ten proces przyspieszył, a w niektórych miejscach rezygnację są masowe! Do niewątpliwego problemu, z jakim zmaga się Kościół Katolicki, odniósł się ksiądz Janusz Chyła. Duchowny jest niezwykle aktywny w mediach społecznościowych. Za taką a nie inną sytuację z lekcjami religii obwinił rodziców. Zdaniem kapłana są „przyczyną zgorszenia”.
Dane nie są w tej kwestii ani trochę optymistyczne. Uczniów nie ciągnie na lekcje religii. Od 2010 Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) bada regularnie liczbę uczniów wypisujących się z religii w szkołach. W pierwszym tego typu badaniu wykazano, że na religię uczęszcza 93% uczniów w wieku 17-19 lat – było to w 2010 roku. W ciągu ośmiu lat, liczba ta spadła do 70% w 2018 roku. Już wtedy, dopatrywano się problemu. Obecnie ma jednak miejsce masowy exodus młodych ze szkolnych lekcji religii. Uczęszcza na nie tylko 54% uczniów!
Najgorzej jest w liceach, technikach i szkołach branżowych, gdzie na lekcje religii uczęszcza tylko 30,9% uczniów. Dużo częściej na religię chodzą młodsze roczniki. W podstawówkach jest to 67% uczniów.
Ksiądz Janusz Chyła komentuje rezygnację uczniów z lekcji religii. „Niestety często przyczyną zgorszenia są rodzice”
Wyniki ostatniego badania skomentował na Twitterze ksiądz Janusz Chyła. Na początku zamieścił cytat słów Jezusa: „Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą”. Potem rozwinął swoją wypowiedź o własne zdanie. Według niego winę za odchodzenie uczniów od lekcji religii ponoszą rodzice.
„Niestety często przyczyną zgorszenia są rodzice, którzy przekazują treści sprzeczne z Ewangelią i nauczaniem Kościoła oraz wypisują dzieci z katechezy” – stwierdził duchowny. Nie uszło to uwadze innych użytkowników Twittera, którzy błyskawicznie „odbili piłeczkę”, rzuconą przez kapłana. Stwierdzili, że to wina duchownych.
Jezus: „Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą”.
Niestety często przyczyną zgorszenia są rodzice, którzy przekazują treści sprzeczne z Ewangelią i nauczaniem Kościoła oraz wypisują dzieci z katechezy.
— ks. Janusz Chyła 🇵🇱 (@Janusz1967) November 7, 2022
„Niestety często przyczyną zgorszenia są księża, którzy swym świadectwem przekazują treści sprzeczne z Ewangelią i nauczaniem Kościoła. Śmiem twierdzić, że duża część osób przestała chodzić do kościoła nie przez stratę wiary, ale przez księży” – napisał jeden z użytkowników.
„W wielu przypadkach przyczyną zgorszenia jest kler. Co do religii to swojego syna wypisałem na jego prośbę w liceum gdy katechetka zaczęła udowadniać, że szafa (mebel) ma duszę. Młodszy syn po przeczytaniu Biblii stwierdził, że w bajki nie wierzy” – stwierdziła internautka.