– Nie chcę osłabiać żadnego premiera Polski ani swojego syna, ale myślę, że zbliżenie z Rosją nas wzmocni na arenie międzynarodowej – stwierdził w rozmowie z RMF FM Kornel Morawiecki. W ocenie polityka, „Polska powinna przestać uzależniać poprawę stosunków z Rosją od kwestii zwrotu wraku ze Smoleńska”.
To nie pierwsza krytyczna wypowiedź Kornela Morawieckiego odnosząca się do polityki zagranicznej rządu i braku relacji na odcinku Warszawa – Moskwa. Ojciec premiera już w wywiadzie, którego wcześniej udzielił agencji RIA Novosti, skrytykował prezydenta Andrzeja Dudę i rząd za „nastawianie Polaków przeciwko Rosjanom”.
Zdaniem Morawieckiego seniora, Rosjanie „rozgrywają Polaków” kwestią wraku samolotu rozbitego 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. – Oni nas trzymają, bo to nas dzieli. Nas Polaków. A jak nas to dzieli, to nas to osłabia. A oni chcą nas osłabiać – skomentował polityk.
Kornel Morawiecki odniósł się też krytycznie do braku poprawnych relacji dyplomatycznych z Rosją i do burzenia pomników żołnierzy radzieckich, którzy polegli na terytorium Polski. – Ich pomniki powinniśmy zachowywać, bo tam była śmierć kilkuset tysięcy żołnierzy, którzy zginęli na tej ziemi (…). To niszczenie pomników mi się nie podoba. To jest takie małostkowe troszeczkę – ocenił.
Polityk uznał również za błąd niezłożenie gratulacji Władimirowi Putinowi po wyborach. – Uważam, że po wyborczym zwycięstwie Putina powinna być ze strony Polski taka normalna dyplomatyczna reakcja. Czyli pan prezydent Polski, a jeżeli nie prezydent to premier, powinni złożyć gratulacje. Tak powinno być – podkreślił marszałek senior.