Niestety ta historia wydarzyła się naprawdę. Mały chłopiec zmarł w swoim łóżeczku z pękniętą czaszką, podczas gdy jego matka w tym czasie odpoczywała w parku i szalała po sklepach. Po kilku miesiącach matka sprzedała ubranka swojego syna na Facebooku.
35-letnia Stacey Davis zostawiła swojego rocznego syna samego w łóżeczku na dwie godziny. Panował wówczas ogromny upał i jak się później okazało, malutki Ethan Davis miał również pękniętą czaszkę.
Kobieta w tym czasie szalała po sklepach w poszukiwaniu nowych ubrań, po czym udała się do parku w brytyjskim Melksham, aby odpocząć. Po powrocie do domu, matka napisała do przyjaciela i przez około 30 minut nie interesowała się synem. Dopiero potem znalazła martwego chłopca w łóżeczku.
„Daily Mirror” informuje, że po śmierci syna kobieta wystawiła jego ubrania na sprzedaż na Facebooku. Przyznała się do okrucieństwa wobec swojego syna, a przed kilkoma dniami w Salisbury odbyła się rozprawa.
– Każdy rozsądny rodzic zauważyłby cierpienie i zwrócił się o pomoc lekarską – argumentował prokurator Simon Jones. Śledczy wykryli również wysoki poziom marihuany we włosach Ethana. Obrońca kobiety – Mark Ashley tłumaczył w sądzie, że jego klientka cierpiała na depresję poporodową.
Stacey Davis left her baby with a fractured skull in 27 degree heat as she went shopping, before later selling the dead child's clothes on Facebook
https://t.co/6gqYD9XU88— LBC (@LBC) December 5, 2022