Rosjanka wyśmiała Unię Europejską. Na TikToku pojawiło się satyryczne nagranie rosyjskiej influencerki, która porównała życie w Rosji, do życia w krajach Unii Europejskiej. Nie trudno się domyślić, że wesoła twórczość dziewczyny miała na celu ośmieszenie krajów Zachodu i jednoczesną próbę udowodnienia „wyższości” Rosji. Granice absurdu znów zostały przekroczone.
Już wczesną jesienią potężna machina propagandowa Rosji usiłowała wykorzystać fakt wprowadzenia licznych sankcji i embarg na korzyść własnego wizerunku. W sieci pojawił się chociażby spot reklamowy w języku angielskim, który proponował Europejczykom przeprowadzkę do Rosji wobec nadchodzącej, „mroźnej zimy”. Aluzja dotyczyła oczywiście kryzysu energetycznego oraz zapowiedzi racjonowania energii i konieczności „skręcania kaloryferów”.
Choć spot był skierowany do mieszkańców Zachodu, rykoszetem tego typu propaganda spopularyzowała się w Rosji. Niektórzy jej mieszkańcy najwyraźniej twierdzą, że brak dostaw węglowodorów z ich kraju spowodował całkowity paraliż Zachodu i że wszyscy tutaj marzną… kiedy w Rosji żyje się dostatnio, wspaniale, a w domach jest ciepło.
Właśnie tego typu narrację zastosowała w swoim filmie na TikToku pewna Rosjanka. Na popularnym chińskim portalu społecznościowym udostępniła nagranie, na którym wystąpił w dwóch rolach – „rosyjskiej podróżniczki” oraz „mieszkanki Unii Europejskiej”.
Rosjanka wyśmiała Unię Europejską. „Dzisiaj jest poniedziałek, ciepła woda jest tylko w piątki”
Scenariusz opierał się na wizycie u jej „koleżanki Europejki”. Najpierw TikTokerka mówi o krajach UE, jako „najnowocześniejszych na świecie”, aby zaraz potem wyśmiać Zachód za rzekomy brak zapewnienia obywatelom podstawowych potrzeb. Odgrywając rolę rosyjskiej podróżniczki dziewczyna prosiła swoją „koleżankę Europejkę” o zapewnienie jej ciepła, ciepłego posiłku oraz światła. W odpowiedzi „Europejka” zaproponowała nazbieranie drewna, „żeby ugotować obiad”, poinformowała, że ciepła woda leci z kranu tylko w piątek, a na końcu… zgasło światło.
„Nie możesz wziąć prysznica. Dzisiaj jest poniedziałek, a ciepła woda jest tylko w piątki” – odgrywała rolę „mieszkanki Europy” rosyjska TikTokerka.
Finalnie „rosyjska podróżniczka” oferuje zaproszenie „Europejki” do Rosji, na co ta z chęcią przystaje.
Osobliwa twórczość Rosjanki nie spotkała się z pozytywnym odbiorem ze strony użytkowników TikToka. „Jedyne miejsca, w których mamy zimno w Europie, to te, które zbombardowali Rosjanie” – napisał jeden z nich. Jeśli jednak TikTokerce chodziło o podbicie sobie popularności, z pewnością jej się udało.
New style of Russian propaganda.
So much money is spent on all these narratives. They were and are advertised on different levels and in different forms –
From official TV to TikToks. pic.twitter.com/IztPBhlWpf
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) December 11, 2022